Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących).
	Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-) Dzisiaj jest: 2025-05-02 13:53:10 Aktualizacja dnia: 2025-04-18 14:25:07
Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-)

  To było ciemną nocą, drogą Betlejem zdążał św. Józef prowadząc osiołka, który stąpał ostrożnie, bo wiedział, że na swoim grzbiecie wiezie Niewiastę, która już niedługo porodzi Dziecię Jezus.

Św. Józef był już bardzo zmartwiony, bo nikt nie chciał ich przyjąć pod swój dach...Widział, że Maryja już jest bardzo zmęczona...

W końcu zauważył starą szopę gdzie przebywały zwierzęta. Maryja porodziła tam małego Jezusa, owinęła w pieluszki i położyła w żłobie wyścielonym sianem i rzekła:

-Proszę was zwierzątka, zbliżcie się, chuchajcie by ogrzać mojego synka...

I po policzku spłynęła Maryi łza smutku, że Król Wszechświata musiał narodzić się w stajni...

-Śpij mój syneczku... Lililaj moje Dzieciąteczko, lililaj śliczne Paniąteczko...

Maryja cichutko śpiewała, zwierzątka ogrzewały i Dziecię Jezus zasnęło.

Wtem usłyszeli ciche kroki. Św. Józef zajrzał, a pod szopą siedział skulony, zziębnięty mały chłopiec.

-Choć chłopczyku, wejdź do środka, ogrzej się. Skąd się tu wziąłeś?

Na to chłopiec:

-Jestem sierotą, moi rodzice zmarli i tak się błąkam, zobaczyłem blask gwiazdy i ona mnie prowadziła...

Wtedy Maryja rzekła:

-Choć tu bliżej, otul siankiem, będzie Ci cieplej. Bądź cichutko, by nie zbudzić Jezuska.

Nagle usłyszeli jakiś hałas! Jakiś włóczęga wtargnął i chciał okraść Św. Józefa z resztek jedzenia, które schował dla Maryi na grzbiecie osiołka.

Na to Maryja rzekła do włóczęgi:

-Podejdź tu bliżej.

Włóczęga pochylił głowę zawstydzony i zbliżył się do Maryi. A Maryja objęła go ciepłym spojrzeniem i rzekła:

-Nie pochwalam tego co chciałeś zrobić, ale widzę, że żałujesz tego czynu. Usiądź tu obok żłóbka, posilisz się razem z nami.

Włóczęga słysząc te słowa mocno zapłakał i poczuł, że w jego serce wstąpiła światłość i uczyniła go kimś innym, wie że już nigdy nie uczyni nic złego.

Maryja widząc przemianę tego człowieka uśmiechnęła, delikatnie przytuliła Jezuska i szepnęła:

-Śpij mój Maleńki, Bóg Ojciec zesłał Cię na świat, gdy dorośniesz będziesz szukał zbłąkanych owieczek, nie pozwolisz zginąć żadnej zagubionej duszy.

A teraz śpij mój Kwiatuszku... Lililaj...

Nagle z oddali słychać głosy, to pasterze ze śpiewem zdążają do stajenki. Wieść o Zbawcy, który przyszedł na świat roznosi się wszędzie...

Każdy z pokłonem zbliża się do Dzieciątka i składa Mu dary.

     A ja co mam w darze dla Jezusa?

     Jezu otwieram przed Tobą swoje serce, zamieszkaj w nim na zawsze...

Tekst i opracowanie Duszyczka Renatka Ślosarczyk, rysunek Duszyczki Migaweczki

śniegowe płateczki błękitne niteczki o zimie myślałam niteczki splatałam a teraz już sypią się śnieżki puchowe na chodnik, na trawnik na kurtkę, na głowę
	biały puch spowija ziemię czas na sen... drżących gwiazdek całe plemię Królowej Śniegu tren...
Rzekł płatek śniegowy do płatka w czasie lotu: „Jaki azymut obierasz, mój drogi, w tym roku ?” Ten drugi westchnął lekko i zamyślił się chwilę... „Chciałbym upaść w Polsce, ale nie wiem, czy się znów nie pomylę. Ostatnio bowiem, pamiętam, tak gdzieś koło środy, Zagapiłem się, patrzę, a tu Antypody !”
	świat zimowy pod puchową kołderką myśli, że taki biały jest wszechświata perełką...