Nic mi nie jest, a dziś jest rewelacja, nie boli nie ciągnie nie piecze, nie jem tabletek przeciw bólowych.
Brzuch pobolewa tak jak na jajeczkowanie, i tylko tyle.
Jem wszystko normalnie, wypróżniam się książkowo wręcz.
Śpię na brzuchu, no może trochę jeszcze wolno wstaję z łóżka, ale do tego co było ?
I czy to jest normalne ? bo zaczynam się zapominać i zaczynam wszystko robić normalnie



