plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam wszystkie Syrenki
Jestem tu nie po raz pierwszy ,ale/biję się w piersi/ zaglądam wtedy jak mam jakiś problem ,oczywiście w nadzieji ,że któraś z Was mi pomoże.
Jestem 2.5 roku po usunięciu macicy z przydatkami.Szyjkę mi zostawiono.
Obecnie przyklejam plastry Estraderm 100/po wielu wizytach i kilku zmianach/
Ojawy które byly moją zmorą czyli czerwona twarz - nareszcie ustąpily ,ale jak to w życiu bywa nie może być spokoju i mam nowy problem.
Od 2 tygodni plamię tzn.wkladka jest brązowa ,na papierze "żywa" krew.
Wizytę mam dopiero 26.07/okres urlopowy/ a mnie wyobrażnia pracuje.
Napiszcie proszę ,może któraś z Was też miala podobny problem.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedż
pozdrawiam
Jestem tu nie po raz pierwszy ,ale/biję się w piersi/ zaglądam wtedy jak mam jakiś problem ,oczywiście w nadzieji ,że któraś z Was mi pomoże.
Jestem 2.5 roku po usunięciu macicy z przydatkami.Szyjkę mi zostawiono.
Obecnie przyklejam plastry Estraderm 100/po wielu wizytach i kilku zmianach/
Ojawy które byly moją zmorą czyli czerwona twarz - nareszcie ustąpily ,ale jak to w życiu bywa nie może być spokoju i mam nowy problem.
Od 2 tygodni plamię tzn.wkladka jest brązowa ,na papierze "żywa" krew.
Wizytę mam dopiero 26.07/okres urlopowy/ a mnie wyobrażnia pracuje.
Napiszcie proszę ,może któraś z Was też miala podobny problem.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedż
pozdrawiam
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Dziękuję Was za szybki odzew- oczywiście ,że chodzi o sierpień -oj te nerwy.
Spróbuję zadzwonić do rejestracji w poniedzialek może coś wyproszę.
Wiem,że bez "zaglądnięcia do środka" to można sobie "gdybać" ,no ale Wy zawsze coś poradzicie -nie raz się już przekonalam, dlatego piszę.
Czuję się taka trochę rozgoryczona,bo myślalam ,że będę miala już spokój z "częścią dolną",tym bardziej ,że dopiero teraz od 2-ch miesięcy wyszlam na prostą z dolegliwościami ,które uaktywnily się po operacji.
Czytam różne Wasze wątki i bardzo wielu dolegliwości Syrenek są identyczne jak moje.
Tarczyca.Hashimoto/norma ant TPO 35 -moje 1850/, Próby utrafienia ilością hormonów, niedobory magnezu,wapnia,wit d3,selenu,nadciśnienie i wreszcie ostatnie "odkrycie" przyczyny tycia- ogromna insulinooporność / norma 25- moja 285/
Jest to takie świństwo, na które lekarze rzadko dają skierowanie.
Mnie badali ciągle cukier ,który byl w normie dopiero badanie krzywej inulinowej wykazalo,że mam cukrzyce.
Biore leki od 3 miesięcy i bez specjalnego wysilku schudlam 6 kg i mam nadzieję na więcej.A tracilam już nadzieję.Dlatego warto "pukać" do różnych lekarzy ,ja próbowalam 2,5 roku.
I teraz wiem,że lekarze mówią prawdę,że po hormonach się nie tyje-trzeba szukać przyczyn gdzie indziej.
Uf-ale się rozpisalam,ale może te moje wypociny którejś z Was pomogą.
To prawda,że usunięcie narządów rodnych to dopiero początek drogi dążeniu do dobrego samopoczucia.Jednak zachwiany system hormonalny potrafi wywolać masę pozornie nie związanych z nią chorób.Nie wszystkie kobiety mają tego świadomość i nie lączą tych dwóch spraw,ale najgorsze jest to ,że też lekarze tego nie robią i my biedne Syrenki tulamy się od lekarza do lekarza slysząc co rusz inna diagnozę.
Ale trafiają się wśród lekarzy prawdziwe "Perelki",które interesuje los pacjenta.
Zycze Wam wszystkim ,aby każda z Was trafila na swoją "Perelkę" ,wtedy i dolegliwości stają się jakby mniejsze.
pozdrawiam
Spróbuję zadzwonić do rejestracji w poniedzialek może coś wyproszę.
Wiem,że bez "zaglądnięcia do środka" to można sobie "gdybać" ,no ale Wy zawsze coś poradzicie -nie raz się już przekonalam, dlatego piszę.
Czuję się taka trochę rozgoryczona,bo myślalam ,że będę miala już spokój z "częścią dolną",tym bardziej ,że dopiero teraz od 2-ch miesięcy wyszlam na prostą z dolegliwościami ,które uaktywnily się po operacji.
Czytam różne Wasze wątki i bardzo wielu dolegliwości Syrenek są identyczne jak moje.
Tarczyca.Hashimoto/norma ant TPO 35 -moje 1850/, Próby utrafienia ilością hormonów, niedobory magnezu,wapnia,wit d3,selenu,nadciśnienie i wreszcie ostatnie "odkrycie" przyczyny tycia- ogromna insulinooporność / norma 25- moja 285/
Jest to takie świństwo, na które lekarze rzadko dają skierowanie.
Mnie badali ciągle cukier ,który byl w normie dopiero badanie krzywej inulinowej wykazalo,że mam cukrzyce.
Biore leki od 3 miesięcy i bez specjalnego wysilku schudlam 6 kg i mam nadzieję na więcej.A tracilam już nadzieję.Dlatego warto "pukać" do różnych lekarzy ,ja próbowalam 2,5 roku.
I teraz wiem,że lekarze mówią prawdę,że po hormonach się nie tyje-trzeba szukać przyczyn gdzie indziej.
Uf-ale się rozpisalam,ale może te moje wypociny którejś z Was pomogą.
To prawda,że usunięcie narządów rodnych to dopiero początek drogi dążeniu do dobrego samopoczucia.Jednak zachwiany system hormonalny potrafi wywolać masę pozornie nie związanych z nią chorób.Nie wszystkie kobiety mają tego świadomość i nie lączą tych dwóch spraw,ale najgorsze jest to ,że też lekarze tego nie robią i my biedne Syrenki tulamy się od lekarza do lekarza slysząc co rusz inna diagnozę.
Ale trafiają się wśród lekarzy prawdziwe "Perelki",które interesuje los pacjenta.
Zycze Wam wszystkim ,aby każda z Was trafila na swoją "Perelkę" ,wtedy i dolegliwości stają się jakby mniejsze.
pozdrawiam

- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margaret, właśnie doczytałam, że miałaś problem z plamieniami, po tak długim okresie od operacji ..... 
Udało Ci się dostać wcześniej do lekarza, czy czekasz jeszcze na poniedziałkową wizytę ?
Mam nadzieję, że nie było to nic poważnego i masz się już dobrze, czego Ci oczywiście z całego serca życzę i cieplutko pozdrawiam

Udało Ci się dostać wcześniej do lekarza, czy czekasz jeszcze na poniedziałkową wizytę ?
Mam nadzieję, że nie było to nic poważnego i masz się już dobrze, czego Ci oczywiście z całego serca życzę i cieplutko pozdrawiam




olikkk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam Was bardzo serdecznie
Przepraszam,że nie odzywalam się , ale mialam problem z komputerem .
Śpieszę z informacją,że jestem po wizycie u gina i niestety muszę iść do szpitala na 3 dni - choć plamienie ustalo już od 10 dni.
Będą mnie znów usypiać i pobierać wycinki z szyjki,podobno muszą też szyjkę oczyścić/cokolwiek to znaczy/.
Jestem zla okrutnie na calą tą sytuację- bo myślalam,że wraz z usunięciem macicy z przydatkami skończą się moje problemy ginekologiczne,a wierzcie mi ,że zanim doszlo do operacji przeszlam już chyba wszystkie ''dolne'' badania .Usypiana bylam chyba z 5razy, dlatego jak uslyszalam o kolejnym zabiegu, to aż jęknelam u lekarza.
No ale cóż jak trzeba to trzeba.Mam nadzieję ,żę wyniki wyjdą ok.Zapomnialam go dopytać czy taka sytuacja może się powtórzyć. No ale jeszcze zdążę zadać mu kilka pytań.
Dowiedzialam się też ciekawej rzeczy od gina i przekazuję ją Wam - może komuś pomoże ta wiedza.
Otóż u kobiet po takiej operacji jak ja ,która wykonana byla z powodu przerostu endometrium może występować nadal krwawienie co miesiąc, oczywiście slabe ale jednak. Ciekawe prawda?
Szkoda tylko,żę nie informują o tym po operacji.
Do szpitala wybieram się dopiero w następnym tygodniu- jak wrócę to się odezwę i oczywiście zdam relację z pobytu.
Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam,że nie odzywalam się , ale mialam problem z komputerem .
Śpieszę z informacją,że jestem po wizycie u gina i niestety muszę iść do szpitala na 3 dni - choć plamienie ustalo już od 10 dni.
Będą mnie znów usypiać i pobierać wycinki z szyjki,podobno muszą też szyjkę oczyścić/cokolwiek to znaczy/.
Jestem zla okrutnie na calą tą sytuację- bo myślalam,że wraz z usunięciem macicy z przydatkami skończą się moje problemy ginekologiczne,a wierzcie mi ,że zanim doszlo do operacji przeszlam już chyba wszystkie ''dolne'' badania .Usypiana bylam chyba z 5razy, dlatego jak uslyszalam o kolejnym zabiegu, to aż jęknelam u lekarza.
No ale cóż jak trzeba to trzeba.Mam nadzieję ,żę wyniki wyjdą ok.Zapomnialam go dopytać czy taka sytuacja może się powtórzyć. No ale jeszcze zdążę zadać mu kilka pytań.
Dowiedzialam się też ciekawej rzeczy od gina i przekazuję ją Wam - może komuś pomoże ta wiedza.
Otóż u kobiet po takiej operacji jak ja ,która wykonana byla z powodu przerostu endometrium może występować nadal krwawienie co miesiąc, oczywiście slabe ale jednak. Ciekawe prawda?
Szkoda tylko,żę nie informują o tym po operacji.
Do szpitala wybieram się dopiero w następnym tygodniu- jak wrócę to się odezwę i oczywiście zdam relację z pobytu.
Pozdrawiam serdecznie

- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margaret witaj
Nie najlepsze wiadomości nam przynosisz, znowu szpital i kolejny zabieg ...
Ile to te kobieciny muszą wycierpieć za żywota 
Ale skoro to ma rozwiązać problem i wyjaśnić o co chodzi, to dasz radę, bo już gorsze rzeczy musiałaś znieść i też sobie poradziłaś
Trzymam kciuki i życzę Ci szybkiego powrotu do domu i do dobrej formy



Ale skoro to ma rozwiązać problem i wyjaśnić o co chodzi, to dasz radę, bo już gorsze rzeczy musiałaś znieść i też sobie poradziłaś

Trzymam kciuki i życzę Ci szybkiego powrotu do domu i do dobrej formy




olikkk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam Was bardzo serdecznie.
"Melduję sie" po szpitalu.
Wycinki pobrane - teraz trzeba czekać 3 tyg. na wynik.
Niby pochodzilam do tego ze spokojem na zasadzie- jak trzeba to trzeba, a jednak emocje daly o sobie znać.
Na bloku operacyjnym tuż przed podaniem leku na uśpienie ciśnienie skoczylo mi na 190/130
Sama bylam zaskoczona bo wydawalo mi się ,że jestem "oazą spokoju".
No ale na szczęście nie bylo więcej niespodzianek.
Dziękuję,że jesteście ze mną,za wsparcie i mile slowa.
Odezwę się jak dostanę wyniki.
pozdrawiam
"Melduję sie" po szpitalu.
Wycinki pobrane - teraz trzeba czekać 3 tyg. na wynik.
Niby pochodzilam do tego ze spokojem na zasadzie- jak trzeba to trzeba, a jednak emocje daly o sobie znać.
Na bloku operacyjnym tuż przed podaniem leku na uśpienie ciśnienie skoczylo mi na 190/130

Sama bylam zaskoczona bo wydawalo mi się ,że jestem "oazą spokoju".
No ale na szczęście nie bylo więcej niespodzianek.
Dziękuję,że jesteście ze mną,za wsparcie i mile slowa.
Odezwę się jak dostanę wyniki.
pozdrawiam

- Beaplus
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 lut 2013, o 09:23
- Wiek: 44
- Data operacji: 08 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy, usunięcie trzonu macicy
- Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: NIE
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witaj Margaret.
Jak dobrze, że już jesteś, trzymam kciuki za dobre wyniki.


Jak dobrze, że już jesteś, trzymam kciuki za dobre wyniki.


- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margret, dobrze że już po wszystkim 
Oj to ciśnienie to miałaś
Dobrze, że nie przeszkodziło to w zabiegu
Nie myśl za bardzo o wynikach, to nic nie zmieni, a ciśnienie znowu będzie szalało
Zaglądaj do nas, nie pozwolimy Ci za dużo główkować ;)
Trzymaj się Kobietko

Oj to ciśnienie to miałaś


Nie myśl za bardzo o wynikach, to nic nie zmieni, a ciśnienie znowu będzie szalało

Zaglądaj do nas, nie pozwolimy Ci za dużo główkować ;)
Trzymaj się Kobietko




olikkk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam wszystkie Panie
Odebralam wczoraj wyniki i jestem po wizycie u lekarza.
Jest i dobrze i żle.
Dobrze- bo nie ma komórek nowotworowych.
Żle - bo są "strzępy endometrium o cechach rozrostu".
Zalecenia lekarza są takie ,krórych najbardziej nie lubię - Czekać.
Jeśli pojawi się znów krwawienie lub plamienie ,natychmiat przyjechać bo trzeba wdrożyć terapię hormonami ,po kilku miesiącach znów pobranie wyników i jeśli komórki będą znów - operacja .Jeśli nie będę krwawić ,za 3 miesiące do kontroli
Lekarz coś mówil o podcięciu szyjki,ale ja chcialabym usunąć cala,bo znając swoje szczęście po jakimś czasie znów bylyby problemy.
No i widzicie ,mialo być po operacji już wszystko ok ,a tymczasem ciągle coś się dzieje.
Jasne ,że się nie zalamuję ale po woli zaczyna mi brakować do tego wszystkiego cierpliwości.
Od czasu operacji ciągle co mi się dzieje, tarczyca,cukrzyca,nadciśnienie,teraz jeszcze do "kompletu" urosla mi na pięcie bardzo duża ostroga,boli jak diabli ,w poniedzialek ide do ortopedy.
Ponarzekalam sobie troszkę ,i idę dalej kończyć obiad.
Pozdrawiam ;)
Odebralam wczoraj wyniki i jestem po wizycie u lekarza.
Jest i dobrze i żle.
Dobrze- bo nie ma komórek nowotworowych.
Żle - bo są "strzępy endometrium o cechach rozrostu".
Zalecenia lekarza są takie ,krórych najbardziej nie lubię - Czekać.
Jeśli pojawi się znów krwawienie lub plamienie ,natychmiat przyjechać bo trzeba wdrożyć terapię hormonami ,po kilku miesiącach znów pobranie wyników i jeśli komórki będą znów - operacja .Jeśli nie będę krwawić ,za 3 miesiące do kontroli
Lekarz coś mówil o podcięciu szyjki,ale ja chcialabym usunąć cala,bo znając swoje szczęście po jakimś czasie znów bylyby problemy.
No i widzicie ,mialo być po operacji już wszystko ok ,a tymczasem ciągle coś się dzieje.
Jasne ,że się nie zalamuję ale po woli zaczyna mi brakować do tego wszystkiego cierpliwości.
Od czasu operacji ciągle co mi się dzieje, tarczyca,cukrzyca,nadciśnienie,teraz jeszcze do "kompletu" urosla mi na pięcie bardzo duża ostroga,boli jak diabli ,w poniedzialek ide do ortopedy.
Ponarzekalam sobie troszkę ,i idę dalej kończyć obiad.
Pozdrawiam ;)
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
No tak, w tej sytuacji też mogę powtórzyć za Viki, dobrze, że mi wszystko wycięli, tyle że dla Ciebie to żadna pociecha 
Zestaw dodatkowych problemów zdrowotnych też nie jest pocieszający, choć trudno powiedzieć czy to ma związek z operacją
Jak mogę pomóc
może tylko przytulę
i życzę, żeby tych problemów zaczęło ubywać, a z takim nastawieniem jak Twoje jest to możliwe 

Zestaw dodatkowych problemów zdrowotnych też nie jest pocieszający, choć trudno powiedzieć czy to ma związek z operacją

Jak mogę pomóc






olikkk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Dziękuję Wam wszystkim za mile slowa i wsparcie.
Z tą ostrogą to też mam pod górkę.
Jak się śmieje moja przyjaciólka,że ja mam zawsze nietypowe choroby "hrabiowskie"
Przeważnie ludzie mają narośl kostną ,taki haczyk - ja oczywiście mam przez calą piętę- haczyk pod piętą i na pięcie.
No ale jak już pisalam - NIE PODDAJĘ SIĘ.
Córa moja jest rehabilitantką i od jutra bierze się za mnie.
Ultradżwięki,lasery itp.
Na razie spróbuję w ten sposób ,blokadę zdecydowanie mi odradza,no ale jeśli zabiegi nie pomogą będę zmuszona do tego zastrzyku.
Idzie starość - skoro rodzice muszą sluchać się dzieci
.
Pozdrawiam i obiecuję,że za jakiś czas odezwę się
Z tą ostrogą to też mam pod górkę.
Jak się śmieje moja przyjaciólka,że ja mam zawsze nietypowe choroby "hrabiowskie"
Przeważnie ludzie mają narośl kostną ,taki haczyk - ja oczywiście mam przez calą piętę- haczyk pod piętą i na pięcie.

No ale jak już pisalam - NIE PODDAJĘ SIĘ.
Córa moja jest rehabilitantką i od jutra bierze się za mnie.
Ultradżwięki,lasery itp.
Na razie spróbuję w ten sposób ,blokadę zdecydowanie mi odradza,no ale jeśli zabiegi nie pomogą będę zmuszona do tego zastrzyku.
Idzie starość - skoro rodzice muszą sluchać się dzieci

Pozdrawiam i obiecuję,że za jakiś czas odezwę się

- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margaret córka rehabilitantka - to skarb !!! 
Jesteś w dobrych rękach, więc musi być dobrze

Jesteś w dobrych rękach, więc musi być dobrze




olikkk
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margaretko co tam u Ciebie po tygodniowej rehabilitacji ? Czy ortopedę też już zaliczyłaś ?
Wiem, że takie leczenie może się mocno przedłużać
ale może u Ciebie będzie szybciej, jak pod ręka masz fachowca od bólu ;)
Tego Ci życzę z całego serca i pozdrawiam cieplutko
Wiem, że takie leczenie może się mocno przedłużać

Tego Ci życzę z całego serca i pozdrawiam cieplutko




olikkk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2013, o 08:36
- Wiek: 49
- Data operacji: 05 mar 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: przerost endometrium. cysty na jajnikach
- Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.Zachowanie szyjki
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: systen 50, oesclim 75 ,obecnie estraderm 100
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam serdecznie
Z różnych powodów /wyjazd na grzyby,wizyta u endokrynologa/nie rozpoczęlam rehabilitacji w ubieglym tygodniu.
Rozpoczynam dzisiaj.
Wizytę u ortopedy zaliczylam.
Zastrzyki odradza ponieważ ostroga jest blisko ścięgna achillesa i blokada moglaby je oslabić.
Zalecil laser ,ultradżwięki i terapuls po 10 zabiegów, czyli w sumie to co proponowala mi córa.
Wiem,że dluga droga przede mną ,ale nie mam wyjścia- trzeba walczyć.
Tak to już jest ,że jak z jednym jest lepiej, to z drugim gorzej.
To "lepiej" - to tarczyca, która co prawda jest caly czas w stanie zapalnym,ale nie tworzą się guzy i to jest jak powiedziala pani endo- dobra wiadomość.
A tak dla ciekawości powiem Wam,że rejestrowalam wczoraj koleżnakę pierwszy raz do endo i jak myślicie na kiedy jest termin?...........................
Na wrzesień 2014roku.
No ale ja też tak czekalam pierwszy raz,a teraz to już co 3 miesiące mam wyznaczaną wizytę.
pozdrawiam cieplutko

Z różnych powodów /wyjazd na grzyby,wizyta u endokrynologa/nie rozpoczęlam rehabilitacji w ubieglym tygodniu.
Rozpoczynam dzisiaj.

Wizytę u ortopedy zaliczylam.
Zastrzyki odradza ponieważ ostroga jest blisko ścięgna achillesa i blokada moglaby je oslabić.
Zalecil laser ,ultradżwięki i terapuls po 10 zabiegów, czyli w sumie to co proponowala mi córa.
Wiem,że dluga droga przede mną ,ale nie mam wyjścia- trzeba walczyć.
Tak to już jest ,że jak z jednym jest lepiej, to z drugim gorzej.
To "lepiej" - to tarczyca, która co prawda jest caly czas w stanie zapalnym,ale nie tworzą się guzy i to jest jak powiedziala pani endo- dobra wiadomość.
A tak dla ciekawości powiem Wam,że rejestrowalam wczoraj koleżnakę pierwszy raz do endo i jak myślicie na kiedy jest termin?...........................
Na wrzesień 2014roku.
No ale ja też tak czekalam pierwszy raz,a teraz to już co 3 miesiące mam wyznaczaną wizytę.
pozdrawiam cieplutko

- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Margaret dobra jest każda dobra wiadomość ;)
Cieszę się, że z tarczyca wszystko w miarę ok no i widać, że Twoja córka jest dobrym fachowcem, bo trafiła z zabiegami w dziesiątkę
Czyli teraz pora na zabiegi i czekamy na dobre efekty, których to życzę Ci z całego serducha
Cieszę się, że z tarczyca wszystko w miarę ok no i widać, że Twoja córka jest dobrym fachowcem, bo trafiła z zabiegami w dziesiątkę

Czyli teraz pora na zabiegi i czekamy na dobre efekty, których to życzę Ci z całego serducha




olikkk
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 gru 2013, o 21:12
- Wiek: 44
- Data operacji: 27 lis 2013
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: mięśniaki i endometrium
- Zakres operacji: usunięcie macicy bez przydatków
- Wynik HP: ok
- Terapia hormonalna: nie mam
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Witam wszystkie Panie, jestem miesiąc po operacji usunięcia macicy i nadal mam plamienia. Nie wiem dlaczego są dni, że jest spokój a później znowu brunatne plamienie o nieprzyjemnym zapachu nie czy to normalne czy dzieje się coś złego.
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Elu69 witam Cię bardzo cieplutko na naszym forum 
Wspominasz o plamieniach, a jak widzę masz zachowane przydatki, więc pewnie masz też podobnie jak inne nasze Syrenki coś w rodzaju "małego okresu" i być może dlatego tak się dzieje, a ponadto miesiąc po operacji takie sytuacje jeszcze się zdarzają, ale jeśli to Cię niepokoi, to odwiedź swojego lekarza i rozwieje Twoje wątpliwości
Pozdrawiam Cię cieplutko i mam nadzieję, że dasz znać jak sytuacja się rozwija, zaglądaj do nas, a w razie jakichkolwiek pytań pisz

Wspominasz o plamieniach, a jak widzę masz zachowane przydatki, więc pewnie masz też podobnie jak inne nasze Syrenki coś w rodzaju "małego okresu" i być może dlatego tak się dzieje, a ponadto miesiąc po operacji takie sytuacje jeszcze się zdarzają, ale jeśli to Cię niepokoi, to odwiedź swojego lekarza i rozwieje Twoje wątpliwości

Pozdrawiam Cię cieplutko i mam nadzieję, że dasz znać jak sytuacja się rozwija, zaglądaj do nas, a w razie jakichkolwiek pytań pisz




olikkk
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: plamienia po usunięciu macicy z przydatkami
Jak już tu jestem, to ciekawi mnie czy zagląda jeszcze do nas Margaret ;)
Jeśli tak, to napisz proszę jak Twoje sprawy zdrowotne i jak się masz
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę dużo dobra Nowym 2014 Roku Tobie, Eli i wszystkim tu zaglądającym
Jeśli tak, to napisz proszę jak Twoje sprawy zdrowotne i jak się masz

Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę dużo dobra Nowym 2014 Roku Tobie, Eli i wszystkim tu zaglądającym




olikkk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości