Strona 2 z 9

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 27 lip 2013, o 09:48
autor: maria53
Witaj Asiu ...Pani doktor to specjalista ginekolog onkolog jest ordynatorem byłam juz u niej na badaniu i rozmowie czekam na jedno badanie tomografie i wtedy pewnie mnie wezmie ale to potrwa około 2 tygodni bo jest kolejka mam bardzo daleko do szpitala ale tam sa wlasnie specjalisci w tych sprawach ...ale wszystko trzeba pokonac odległosc strach i pewnie cierpienie bo napewno bedzie bol ale widocznie taki kzyz mi dany i trzeba go przyjac ,,,Asiu dziekuje za modlitwe też wierzę mocno w Opiekę Boska ..pozdrawiam

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 28 lip 2013, o 22:34
autor: olikkk
Mario zanim oddalę się na dłużej z Forumkowa, chcę Ci życzyć, żeby operacja na którą czekasz przebiegła bez problemów, byś mogła szczęśliwie jak najszybciej wrócić do zdrowia, a mama znalazła dobrych i troskliwych opiekunów, podczas Twojego pobytu w szpitalu i w czasie Twojej rekonwalescencji :)
Obu Wam życzę zdrowia, wiary i nadziei, że wszystko będzie dobrze i będziecie się radośnie uśmiechać :) Myślą i modlitwą będę z Wami :-*

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 29 lip 2013, o 07:47
autor: maria53
DZiekuje bardzo ..wszystkiego dobrego Tobie również :)

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 29 lip 2013, o 11:47
autor: maria53
Witaj vika dziekuje za wiadomość ..jakie to szczescie ze nie masz tego skorupiaka ....zycie z nim krodkie i meczace ...ja robiłam badania byłam pewna ze wszysko ok ....a jednak Swiat sie zawalił.....mało osób z nim żyje ...trudno :(

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 2 sie 2013, o 17:14
autor: maria53
Kochane dziewczynki ....bardzo bardzo dziekuję za wsparcie ....zawsze to lżej na sercu że ktoś napisze coś miłego ...bo teraz ciezkie dni a co póżniej .../?jak się będzie goiło mam dużo sadła duży brzuszek jak sie nie zechce goić tego też sie boje bo sama operacja to pewnie na spaniu to sie nie czuje tylko pozniej......nigdy nie byłam w szpitalu żadnych operacji ,tyle co czyszczenie 3x ale to godzinka i do domciu a teraz hmmmmm strach się bac....pozdrawiam wszystkie serdecznie...

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 2 sie 2013, o 19:56
autor: maria53
Witaj karmagulo :) wpadam wpadam i czekam na nowe wiadomośći narazie jestem w domku to wpadam tu z miła chęcią a jak wyjadę to dam znać kiedy mi potną sadełko i wywała tego drania oby nie zostawił swoich korżeni ehhhhh nie miałąm okazjii czytać na temat tej choroby z jakąś grubszą kobietką ....miłego wieczorku życzę :)

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 3 sie 2013, o 17:18
autor: maria53
:ymhug: dziekuje cios ....nie zamierzam się odchudzać nie dam satysfakcji raczkowi ....mysle walczyć ile sie da ...przyjełam ten Krzyż ....chociaż ta wiadomość to dlamnie i moich najblizszych i znajomych to coś strasznego ale muszę jakoś to przeżyć....w poniedziałek jadę do rzeszowa do innej Pani doktor może mniejsza kolejka jak w BRZOZOWIE ...bo tu chyba nie ma na co czekać choroba napewno sie rozwija ,,pozdrawiam i wielkie dzięki za wiadomość :ymhug:

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 3 sie 2013, o 20:03
autor: aneta
Mario,
jeśli lekarz, który zdiagnozował Twoją chorobę widzi problem w Twojej tuszy, to go szybko zmnień. Nie można z takim rozpoznaniem czekać w nieskończoność. Jedź jutro do tej nowej gin i niech się Tobą zajmie. Najważniejszy jest teraz czas i szybkie działanie, a potem będzie już tylko lepiej. Mój ojciec 4 lata temu miał operację, wycieli mu jedno płuco z powodu raka płuc. Był bardzo obciążony, wylew, zawał, cukrzyca. Wiele przeciwwskazań, jednak lekarze dali radę. Dziś ma się całkiem nieźle. Masz jeszcze wiele lat życia, a takie doświadczenie otwiera człowiekowi oczy na nowo i sprawy, które były nam obojętne nagle stają się dla nas ważne. Dostaniesz od życia nową szansę, tylko musisz trochę pomóc losowi. Lekarze, służnba zdrowia to ciężki temat, trzeba walczyć na każdym kroku o swoje. Powodzenia jutro i trzymaj się!

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 3 sie 2013, o 20:04
autor: aneta
Mario,
jeśli lekarz, który zdiagnozował Twoją chorobę widzi problem w Twojej tuszy, to go szybko zmnień. Nie można z takim rozpoznaniem czekać w nieskończoność. Jedź jutro do tej nowej gin i niech się Tobą zajmie. Najważniejszy jest teraz czas i szybkie działanie, a potem będzie już tylko lepiej. Mój ojciec 4 lata temu miał operację, wycieli mu jedno płuco z powodu raka płuc. Był bardzo obciążony, wylew, zawał, cukrzyca. Wiele przeciwwskazań, jednak lekarze dali radę. Dziś ma się całkiem nieźle. Masz jeszcze wiele lat życia, a takie doświadczenie otwiera człowiekowi oczy na nowo i sprawy, które były nam obojętne nagle stają się dla nas ważne. Dostaniesz od życia nową szansę, tylko musisz trochę pomóc losowi. Lekarze, służnba zdrowia to ciężki temat, trzeba walczyć na każdym kroku o swoje. Powodzenia jutro i trzymaj się!

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 5 sie 2013, o 11:23
autor: pannamewa
Mario dasz radę!
Ja jestem już po operacji. Jest ciężko ale trzeba walczyć i wierzyć że będzie dobrze!
Ja byłam operowana w łodzi i nikt mi nie mówił ze nie zoperują mnie bo mam nadwagę! A wręcz przeciwnie, jak zgłosiłam się do łodzi na konsultacje to chcieli mnie przyjąć na oddział tego samego dnia!
Mnie też przeraziła diagnoza. Jak usłyszałam w Piotrkowie Rak trzonu macicy drugiego stopnia to mnie zamurowało! Nie wiedziałam co mam powiedzieć i jak powiedzieć mamie o chorobie, jak ja dam rade walczyć z rakiem!
Ale trzeba się wziąć w garść i walczyć jesteśmy młode i jeszcze całe życie przed nami!
Będzie dobrze, wszystko jest do przeżycia. Ja też się bałam operacji, znieczulenia i tego co będzie jak się wybudzę! Ale naprawdę niema się czego bać.
Trzymam kciuki za Ciebie!
W razie pytań albo jak będziesz chciała tak po prostu pogadać to pisz do mnie bez oporów!
Papatki! Lecę się pakować bo jutro mam wizytę u onkologa i wyznaczenie terminu na radioterapie!

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 5 sie 2013, o 20:17
autor: maria53
Witaj Ewciu i inne kobietki.....jak bedziesz mogła to mi napisze dlazcego do szpitala idziesz ? nie mozna na takie naswietlania dojezdzać ?do szpitala ? ja dziś byłam u innej pani doktor....dala mi skierowanie do rzeszowa do szpitala ale jakoś mnie preraza Rzszow ,,,chyba jednak zostanę przy Brzozowie ....dużo chorych osób poleca brzozów ....milego wieczorku

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 5 sie 2013, o 20:31
autor: pannamewa
Hejka!
Kochana można dojeżdżać na naświetlania, ale ja nie dam rady jeździć codziennie do szpitala bo mam do niego około 80 km w jedną stronę i mój onkolog powiedział ze nie godzi się bym dojeżdżała bo to będzie zbyt męczące i stresujące dla mnie. A w moim przypadku nie zaleca stresu i przemęczania się! On wie lepiej co będzie dla mnie dobre. Gdybym mieszkała w łodzi albo gdzieś bliżej to wtedy bym mogła codziennie dojeżdżać!
papatki

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 6 sie 2013, o 08:25
autor: maria53
Witajcie z rana miłe kobietki.....do rzeszowa mogę isc juz za tydz.....bo muszę mamusie odwiesc do Osrodka dla takich lezacych osób ,,,bynajmniej na czas mojej nieobecnosci w domku bo tylko ja się nią zajmowałam ....a do brzozowa jadę w poniedziałek i Pani ordynator ustali termin operacji....wczoraj odebrałam wyniki z krwi mammografii i mam dobre i pani ginekolog mnie wczoraj badałą i mówiła ze nie wygląda to tak bardzo żle wiec pewnie poczekam na Brzozów chociarz tam daleko ale coś mnie tam ciągnie .....czy na dobre czy na złe trudno przewidziec.....pozdrawiam i zdrówka życzę wszystkim :)
:ymhug:

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 6 sie 2013, o 19:22
autor: asia
Mario,najważniejsze żeby był doświadczony,dobry operator,taki co to nie skrzywdzi,a wytnie to co potrzeba.Życzę szybkiego i pomyślnego załatwienia wszelkich spraw związanych z Twoja operacją.Uściski :ymhug:

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 6 sie 2013, o 21:40
autor: maria53
Kochane kobietki dziękuję za wiadomości za piekne słowa otuchy ///jutro jade na tomografie a w poniedzialek do Pani gin ustalic date operacjji Lekarka do której jezdze jest starsza wiekiem i jest ordynatorem onkologii i robi operacje ma bardzo duzo pacjentek ktore nawet zyja po kilkanascie lat
.....spokojnego wieczorka i duzoooooooo zdrowka dla wszystkich :ymhug:

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 6 sie 2013, o 21:45
autor: olikkk
Mario , więc spokojnie oddaj się w jej ręce i mam nadzieję, że będzie o nie dbała, żeby nie pokrzyżowały się palny z lekarzem jak u Anetki ...
Powodzenia Mario :-*

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 9 sie 2013, o 19:48
autor: maria53
Witajcie kobietki ...byłam na tomografii juz w poniedziałek dowiem się kiedy mnie pokroją ...jadę do Brzozowa ustawić się w kolejkę. do operacjii...mam różne mysli czy to warto ? jak się okaze ze to na krótki czas ....będą przeżuty ..rozmawiałam z chorymi kobietkami bedac na Tk ,,,,po kilka lat po operacji pzrezuty i dalej szpitale operacjie chemie ....ehhhhhh tragedia.....spokojnego wekendu wszystkim życzę i duzo zdrówka

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 10 sie 2013, o 11:21
autor: maria53
Bardzo Wam wszystkim dziękuje......doceniam to bardzo.....ale człowiek wiedząc że ma coś takiego myśli myśli bez konca....napewno łatwiej miec operację bez tego stworka a tu ciagle myśl co zaboli pózniej gdzie wlizie ......co bedzie następne do usunięcia ......małżonek mnie pociesza bo też miał 2 operacje ale to były wymiana stawu biodrowego a za pół roku wymiana kolana ale on nie mia raka ..wiem jak cierpiał jaki miał ból ale wie że ni bedzie pzrezutów i dobrze sie czuje chodzi do pracy ...mój przypadek to co innego wielkie obawy .....jak i co ....pozdrawiam Was kochane kobietki .

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 10 sie 2013, o 16:03
autor: maria53
Diaro dziekuje Ci bardzo ,,miło czytać takie przykłady że ktoś zyje a u nas we wsi i sąsiedniej wsi ciągle ktoś umiera jak by na pzrekór mi i to nawet do 2-ch mc po operacjii....jedna pani zyje po raku piersi 12 lat a tak reszta to bardzo szybko odchodza :( i to tacy Panowie co nikt by nie pomyślał że coś im dolega ......jak u mnie kiedyś kolezanka wydarła się na mnie u lekarza ...zę taka baba jak ja co robię u lekarza...mowiłam że mamusi po receptę bo mi w sercu sciskało aby sie tłumaczyć ...pozdrawiam serdecznie :-*

Re: Maria53 - rak trzonu macicy G2

: 10 sie 2013, o 21:31
autor: maria53
CIOS dziękuję bardzo ....procz choroby zamartwiam sie co lekarz anastozjolog powie ze jestem tyle za gruba czy da radę mnie uspic co oni sobie pomysla ze tylko siedze i jem ...:( a tak wcale nie jest ....to mnie jeszcze dobija ...nawet bez ten miesiac ...pomimo zmartwienia nie schudłąm nic :( pozdrawiam serdecznie