Dawne Syrenki - zamknięta kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

witam wszystkie syrenki jestem tu nowa i swiezo po operacji 14 stycznia 2014 niby czuje sie dobrze ale mam taki problem z oddawaniem moczu wyjasniam oddaje normalnie ale boli przy koncu jak przy zapaleniu pecherza od tygodnia biore furagin i robie nasiadowki ziolowe i nic nie pomaga co robic ?

Chrobotku witam Cię na naszym forum
Często po naszych operacjach są problemy z układem moczowym niestety ale udaje się z tym powalczyć
Zerknij proszę na początek do wątku, gdzie sporo na ten temat już pisałyśmy
viewtopic.php?f=9&t=68
Pozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam serdecznie, żebyś się u nas rozgościła, tu zawsze znajdziesz pomoc i wsparcie

Chrobotku witam Cię serdecznie, ja również miałam zabieg 14 stycznia, będziemy miały razem urodzinki, powiem Ci że ja też mam problem, ale to minie nie martw się, ważne żebyś dochodziła do siebie. Buziaki gorące dla Ciebie.

Chrobotku nie mogłaś lepiej trafić niż do nas. Witam Cię serdecznie. Tak jak pisały dziewczyny - problemy z układem moczowym to w naszym przypadku normalka. Chyba każda z nas to przeszła. Łykaj Furagin i uzbrój się w cierpliwość - będzie dobrze Ściskam Cię mocno :*

moje kochane dzięki potrzebuje was bardzo mieszkam i pracuje w Niemczech już 15 lutego muszę wracać nie wiem jak sobie poradzę wiem że muszę sobie poradzić ale nie mam wyjścia boje się wiecie bede wdzięczna za każdą pomoc pozdrawiam Was wszystkie

Chrobotku dla nas bez znaczenia, gdzie mieszkach, bo dotrzemy do Ciebie i tak
Internet nas połączy wszędzie ;)
Żurawinkę suszoną proponuję, jest pyszna i bardzo pomaga w problemach dróg moczowych

dzieki kochane dzisiaj kupie ten zurawit i zaczne go brac chce bardzo wrocic do zdrowia bo mam po co zyz nie ukrywam ze czasem jest mi ciezko chociaz mam wsparcie caly czas mysle co jeszcze mnie dopadnie nie miejcie mi za zle ze tyle pisze zawsze bylam bardzo aktywna a teraz stop to najwiekszy problem jutro jade wyjac szwy i spotkac sie z moim lekarzem odebrac wynik tesz sie boje co bedzie zostawiono mi kawalek szyjki ale tylko dlatego ze jak mialam cesarkie ciecia to cos tam z pecherzem bylo ze nie mogli calej macicy usunac a wynik cytologi byl3B z dopiskiem konieczna weryfikacja histopatologiczna mam bardzo fajnego lekarza ale ja nigdy nie chorowalam i powiem ze nie umiem z nim rozmawiac o co jeszce pytac wiem tylko ze gdyby trzeba usunac cala macice to byloby ciezko strach strach kochane co dalej boje sie zeby nie wpasc w depreszke

dzieki AIICJA co dwie i wiecej glow to nie jedna to dobry pomysl zeby zapisac pytania na kartce nie pomyslalam o tym juz jestem szczesliwa ze was tyle poznalam hura jutro tez tu bede jak wroce od lekarza to napisze pa pa

Chrobtku odpędzaj złe myśli ;)
Operacja już za Tobą teraz wracasz do zdrowia i będzie coraz lepiej O depresji nawet nie próbuj myśleć - zabraniam
Będzie dobrze, a na dobre wieści czekam już jutro

dzieki kochane moje duszki bylam dzisiaj u wyjecia szwow ale wynikow nie bylo wiec troche jestem zawiedziona bo trzeba czekac no tak jest lekarz wyjasnil mi wszystko i zapytal czy mam wybuchy goraca jak weszlam w okres menopauzy to nic takiego nie mialam prawie bez objawow a teraz mam umuwilam sie ze jak beda wyniki to sie spotkamy i cos poradzimy wspomnial cos o chormonah troche bylam zdenerwowana i zapomnialam zapytac dlaczego te chormony to tyle a teraz troche otym mysle a dziewczyny jak z wami bylo

dzieki karmagula nigdy nie mialam zakrzepicy a mozesz dwa slowa wiecej o tych badaniach jesli mozesz

kochane duszki czy macie problemy z otwarciem naszej strony syrenek ja dwa dni nie moglam z internetem okej a tu zawieszka dzisiaj jest okej czuje sie lepiej po wyjeciu szwow zajadam zurawit ale znaczniej poprawy nie ma i to mnie martwi do tego jak ide rano na toalete to skreca w dole brzucha a wypruzniam sie codziennie wiec skad ten bol czy to normalne i potrzeba czasu ?

Chrobotu bo był problem z wejściem na Syrenki przez dwa dni
Czy furagin brałaś ? Może żurawit jest za słaby ? Gdyby nadal było źle to może poproś rodzinnego o jakiś mocniejszy lek, a może nawet antybiotyk, ja musiałam brać antybiotyk
Co do bólu w dole brzucha to może mieć związek ze stanem zapalnym pęcherza, albo zagazowane jelita, bo to też norma po operacji i trzeba espumisan łykać , najlepiej w saszetkach, ten najmocniejszy
No niestety to wszystko na początku jest dość uciążliwe, ale z czasem mija i tego Ci życzę

kochane duszki czytam czytam prawie wszystkie wasze posty i stwierdzam ze u mnie jest wszystko za swieze a kazda z nas jest inna i inaczej to wszystko przechodzi wczoraj czytalam o powrocie do wspolzycia po i nie ukrywam ze jest to dlamnie wazny temat bo takze bede musiala to przejsc moj kochany daje mi tyle wsparcia i pociesza ze przejdziemy to tak jak wszystko przed operacja razem to i pozniej bedzie okej a ja sie boje przed nie mosialam uzywac zadnych nawilzaczy teraz pozbawiona macicy ktora jest za to odpowiedzialna pewnie bede musiala ich uzywac nadmienie tylko ze wspolzycie przed bylo super dziewczyny napiszcie czy uzywacie nawilzaczy i jakich chciala bym kupic jeszcze przed wyjazdem w polsce wracajac do tematu to nie boje sie ze bedzie inaczej moze mniej intensywne doznania bo seks to nie tylko orgazm to bliskosc nas laczy jednak trzeba powiedziec ze jest on wazny w zwiazku dwojga osob i tu sie ciesz ze mam swoje lata bo z wiekiem oprocz seksu inne wartosci maja wieksze znaczenie dla mnie i mojego kochanego chcialam o tym napisac bo czytam i czytam udzielacie porad i to jest super ale mi tak brakuje takich babskich zyciowych pogaduszek od serca czasem spojrzenie kogos kogo nie zna sie osobiscie jest bardzo wartosciowe jak sobie to wszystko wu poukladalyscie z partnerami czy operacja zmienila wasze relacje jak oni to widza to takze wazne napiszcie cos tak normalnie potrzebuje tego

kochane moje ten zurawit bardzo pomaga i jest o wiele lepiej a mysle ze z tymi zagazowanymi jelitami to trafilas w dziesiatke sama tak pomyslalam i przypomnialam sobie ze po cieciach cesarskich tez tak bylo i kupilam ten espumisan w saszetkach pomaga i to bardzo z dnia na dzien rozpiera mnie energia ze trzeba mnie stopowac bo na niektore zeczy za wczesnie a ja sie zapominam dziewczyny jestem wam tak wdzieczna tak wiele mi dajecie ze lza mi sie kreci kiedy do was pisze zycie ma sens jesli mamy tylu przyjaciol kocham was

Chrobotku bardzo się cieszę, że czujesz się coraz lepiej
Jeśli piszesz, że energia Cię rozpiera to znak, że bardzo szybko idzie ku lepszemu i tak trzymać
Sprawa współżycia o której piszesz, dość obszernie jest poruszana w dwóch wątkach
viewtopic.php?f=11&t=60
viewtopic.php?f=12&t=86
ale z tego co piszesz już do nich dotarłaś ;)
Oczywiście jest to bardzo ważny temat dla nas wszystkich i jak widać wiek nie ma tu najmniejszego znaczenia ;)
Jesteśmy w tym samym wieku i jak widzę nasze relacje z partnerem są bardzo podobne, więc mam nadzieję, że będziesz miała podobne doświadczenia do moich
Już nie raz pisałam na forum, że w moim wypadku wszystko zmieniło się na lepsze, zdecydowanie, a to też ma przełożenie na każdą inną sferę naszego wspólnego życia
Podobnie jak Karma, jestem 4 lata po operacji, stosuję również pół plasterka Systen50 i do tej pory nie musiałam stosować niczego do nawilżania
Jak widzisz, nie musi być gorzej choć na wielu forach można poczytać biadolenie kobiet na tą sferę naszego życia
Nie twierdzę, że zawsze jest lepiej, nie mam takiego prawa i nie odważę się zapewniać, że u każdej kobiety będzie lepiej, bo każda z nas jest inna,
inaczej przeżywała współżycie przed operacją, więc i po może być inaczej. Ważne, żeby nie zakładać z góry, że będzie gorzej, a jeśli masz u boku czułego i kochającego
mężczyznę, to Twoje szanse wzrastają na dobry seks i tego Ci z całego serca życzę

diekuje dziewczyny ze mi odpisalyscie ja tylko myslalam ze to nawilzenie to bedzie koniecznosc a tu mile zaskoczenie tak jak w zyciu nie wszystko jest norma to pocieszajace bardzo budujace oczywiscie porozmawiam z lekarzem i zobaczymy co on na to ale stwierdzam i tu pochwala dla was wszystkich ze to wy jestescie lekarstwem na moje problemy rozmawialam z moim kochaniem i wiecie caly czas mnie zaskakuje pozytywnie wiec razem z wami zaczynamy nowy etap kto wie moze jeszcze lepszy

Chrobotku tego Ci życzę z całego serca

kochane moje syrenki pragne wam powiedziec ze jest dobrze niewiem ale to cud chyba sily wrwcaja czuje sie super dolegliwosci jakie mialam ustapily czasem mam tylko wolnieisze dni tzn musz sma sie stopowac bo jest super i tylko jeszcze nie ma wyniku z hp a tak to moge byc szczesliwa pozdrawiam wszystkie dziewczyny z forum

Super Jak ja kocham takie doniesienia
I tak trzymać Chrobotku