
viewtopic.php?f=39&t=273&p=21854#p21854sylwia_z_1978 pisze: Jak widzisz ja żyje i mam sie dobrze ( teraz akurat jestem w szpitalu, ale nie mam to związku z rakiem, a jedynie jelita mi sie zaplataly w zrosty i jest kłopot z droznoscia, ale dzisiaj jest już lepiej i pewnie jutro wyjdę do domku).
Korzystając z obecności Aguhy i jej fachowej wiedzy, oraz doświadczeń ze stołu operacyjnego mam prośbę

Czy mogłabyś nam na chłopski rozum wytłumaczyć o co chodzi z tymi zrostami ?
Czy widziałaś to ustrojstwo w naszym wnętrzu i możesz nam przybliżyć temat ?
Jak to się tworzy i dlaczego, no i jak tego uniknąć, bo wszyscy tym straszą od pierwszego dnia po operacji
