PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
Rudasiaczku udało mi się znaleźć posty Kasi na temat hormonów w jej przypadku
viewtopic.php?f=9&t=248&p=13526&hilit=n ... B3w#p13526
viewtopic.php?f=39&t=89&p=3140&hilit=ni ... %B3w#p3140
viewtopic.php?f=39&t=168&p=1368&hilit=n ... %B3w#p1368
Tutaj dowiesz się jeszcze więcej na temat naszej Kasi kochanej, która z braku czasu, bardzo rzadko nas teraz odwiedza
viewtopic.php?f=9&t=248&p=13526&hilit=n ... B3w#p13526
viewtopic.php?f=39&t=89&p=3140&hilit=ni ... %B3w#p3140
viewtopic.php?f=39&t=168&p=1368&hilit=n ... %B3w#p1368
Tutaj dowiesz się jeszcze więcej na temat naszej Kasi kochanej, która z braku czasu, bardzo rzadko nas teraz odwiedza
olikkk
- rudasiak
- Posty: 83
- Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
- Wiek: 41
- Data operacji: 08 lis 2013
- Metoda operacji: cięcie pionowe
- Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
- Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
- Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
- Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo
Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
Kochana... jesteś niezastąpiona! Wielkie dzięki!
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
Rudasiaczku dlaczego tak zamilkłaś ? Daj znać co u Ciebie słychać , bo się martwię
Buziaczki dla Ciebie
Buziaczki dla Ciebie
olikkk
- rudasiak
- Posty: 83
- Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
- Wiek: 41
- Data operacji: 08 lis 2013
- Metoda operacji: cięcie pionowe
- Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
- Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
- Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
- Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo
Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
Witam kochane
Melduję sie po tak długim czasie i całowam was wszystkie
Co u mnie? Chyba dobrze.... pod koniec maja mam wizytę kontrolną, a w lipcu pierwsze TK po operacji.
Przepraszam kobietki że się nie odzywałam ale.......
Musiałam się odciąć od tego wszystkiego....od myśli, forum i wszystkiego co związanego z rakiem. Wiecie że umarła mi koleżnka, przygnębiła historia Liwki.... już nie moglam.....
Przepraszam, nie jestem taka silna i wspaniała jak Wy....Pocieszacie, wspieracie ,dopingujecie...choć wiele z was przeszło i wycierpiało więcej niż ja. Jest mi bardzo głupio z tego powodu ale musiałam. Byłam w bardzo złej kondycji psych (lekarz zastanawiał się nad wdrożeniem do "menu" tabletek antydepresyjnych). Musiałam się odciąć, przestać myśleć, przestać, czytać na te tematy. Każdy jakiś ból, jakaś zdrowotna przypadłość powodowała u mnie paniczny lęk...... To było nie do zniesienia.... Chciałam znów zacząć normalnie żyć nie myśląc o tym co było....nie przypominać sobie w jakikolwiek sposób....po prostu ZAPOMNIEĆ!
Myslami czasami tu byłam.... i ta ciekawość co u was.... czy ktoś nowy zawitał.... ale odsuwałam to od siebie i powiedziałam sobie " nie będę tam zaglądać, nie chcę już czytać o tych wszystkich choróbskach, o cierpieniu...." Pieprzona egoistka ..prawda?
Wybaczcie proszę kochane..... chylę czoła i podziwiam każdą z was. Ja chyba jestem jakaś "inna"
Melduję sie po tak długim czasie i całowam was wszystkie
Co u mnie? Chyba dobrze.... pod koniec maja mam wizytę kontrolną, a w lipcu pierwsze TK po operacji.
Przepraszam kobietki że się nie odzywałam ale.......
Musiałam się odciąć od tego wszystkiego....od myśli, forum i wszystkiego co związanego z rakiem. Wiecie że umarła mi koleżnka, przygnębiła historia Liwki.... już nie moglam.....
Przepraszam, nie jestem taka silna i wspaniała jak Wy....Pocieszacie, wspieracie ,dopingujecie...choć wiele z was przeszło i wycierpiało więcej niż ja. Jest mi bardzo głupio z tego powodu ale musiałam. Byłam w bardzo złej kondycji psych (lekarz zastanawiał się nad wdrożeniem do "menu" tabletek antydepresyjnych). Musiałam się odciąć, przestać myśleć, przestać, czytać na te tematy. Każdy jakiś ból, jakaś zdrowotna przypadłość powodowała u mnie paniczny lęk...... To było nie do zniesienia.... Chciałam znów zacząć normalnie żyć nie myśląc o tym co było....nie przypominać sobie w jakikolwiek sposób....po prostu ZAPOMNIEĆ!
Myslami czasami tu byłam.... i ta ciekawość co u was.... czy ktoś nowy zawitał.... ale odsuwałam to od siebie i powiedziałam sobie " nie będę tam zaglądać, nie chcę już czytać o tych wszystkich choróbskach, o cierpieniu...." Pieprzona egoistka ..prawda?
Wybaczcie proszę kochane..... chylę czoła i podziwiam każdą z was. Ja chyba jestem jakaś "inna"
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(
Rudasiaczku jak miło , że się odezwałaś pomimo operów jakie masz przed zerkaniem na forum
Nie jesteś ani pierwsza, ani jedyna która przeżywa podobnie to co ma za sobą, co nie znaczy, że jesteś egoistką ;)
Robisz to, co wg Ciebie jest lepsze dla Twojej psychiki, a jeśli działa to niech tak będzie
Chciałam tylko się upewnić, że masz się dobrze i cieszę, że to potwierdzasz
Lenko na kawkę Rudasiaczek zdecydowanie bliżej ma do mnie ;)
Kiedyś tam planowałyśmy się spotkać, ale pewnie w powodów w/w do tego nie doszło
Gdybyś jednak zmieniła zdanie, to podtrzymuję zaproszenie i obiecuję, że o chorobie nie będą wspominać, jeśli sobie nie życzysz
Życzę Ci dobrych wyników badań i życia bez lęku przed chorobą
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko
Nie jesteś ani pierwsza, ani jedyna która przeżywa podobnie to co ma za sobą, co nie znaczy, że jesteś egoistką ;)
Robisz to, co wg Ciebie jest lepsze dla Twojej psychiki, a jeśli działa to niech tak będzie
Chciałam tylko się upewnić, że masz się dobrze i cieszę, że to potwierdzasz
Lenko na kawkę Rudasiaczek zdecydowanie bliżej ma do mnie ;)
Kiedyś tam planowałyśmy się spotkać, ale pewnie w powodów w/w do tego nie doszło
Gdybyś jednak zmieniła zdanie, to podtrzymuję zaproszenie i obiecuję, że o chorobie nie będą wspominać, jeśli sobie nie życzysz
Życzę Ci dobrych wyników badań i życia bez lęku przed chorobą
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko
olikkk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości