Bóle, kaszle - co robić?

Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Lori wszystkie jesteśmy dzielne. Cóż zrobić - choroba nie wybiera. Dobrze, że dziewczyny są i wspierają radami, dobrym słowem i troską bo bez tego byłoby ciężko :) Kasik podziwiam Cie Kochanie. Gdyby nie plastry - ta menopauza by mnie wykończyła. Trzymam kciuki zato, żebyś też mogła je stosować :*
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Hej Dziewczyny moje kochane. Trochę mnie nie było - musiałam poogarniać wszystkie sprawy, ale wracam z bardzo dobrymi wiadomościami. Jestem po konsultacjach w Zakładzie Radioterapii. Naświetlania nie są mi potrzebne!!! Lekarz stwierdził, że operacja załatwiła wszystko, a ponieważ wyniki histopatologii są OK, nie było przerzutów do węzłów chłonnych i żadnych innych okolicznych organów - w moim przypadku naświetlania nie mają żadnego sensu :) Cieszę się strasznie. W zasadzie to koniec mojego leczenia. Oczywiście muszę się kontrolować, co pół roku stawiać na badania a częściej robić te podstawowe, ale to i tak pikuś w porównaniu do tego co przeszłam. Dziewczyny - jeszcze raz bardzo Wam dziękuje za ogromne wsparcie jakim mnie obdarzyłyście. Bez Was - nie dałabym rady tego przetrwać :x W weekend piję Wasze i swoje zdrowie :D I oczywiście zostaję z Wami dalej - tym razem jako sama wspierająca inne, potrzebujące tego Syrenki :x BUZIAAAAAAKKIIIIIII
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

MałaMi i o to kocham na naszym forum :kolobok_yahoo:
Lubię zerknąć na pierwsze posty wyleczonej już Syrenki ...... jak się zaczynało .... jaką drogę przeszły ......
Do tej pory u nas zawsze kończy się HEPPY ENDEM :D
Mam nadzieję, że tak już zostanie, czego życzę wszystkim naszym Syrenkom :kolobok_girl_in_love:
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
cass80
Posty: 142
Rejestracja: 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 mar 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: cass80 »

MałaMi świetne wieści....nie ukrywam, że mi również ulżyło bo jak do tej pory tylko ja chyba tutaj miałam pominięte leczenie uzupełniające i już zaczynałam się zastanawiać czy aby na pewno nie było to błędem, ale widzę, że skoro nie ma przerzutów to faktycznie można pominąć naświetlanie...że inny lekarz również taką decyzję podjął.....pozdrawiam Cię cieplutko :-*
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Cass80 dobrze wiedzieć. Kurcze początkowo miałam takie same obawy jak Ty. Cieszyłam się, ale od mnóstwa osób słyszałam, że lepiej jednak się ponaświetlać bo to nie zaszkodzi. Nie wiedziałam, że u Ciebie również podjęli decyzję, że to niepotrzebne. Lekarz powiedział wprost: nie ma przerzutów, inne narządy są czyste, histopatologia w porządku - to po co? Operacja załatwiła wszystko. Więcej byłoby szkody z tych naświetlać niż pożytku, a jakości życia mi to nie poprawi, ponieważ to co było zajęte zostało wycięte aż z nadmiarem :D I faktycznie - myśląc racjonalnie - lekarz ma zupełną rację. Zresztą - nie mam zamiaru z nim dyskutować, mnie akurat konsultował osobiście kierownik Zakładu Radioterapii więc facet zna się raczej na swojej robocie :D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Witajcie dziewczyny. Dawno mnie tu nie było - "wróciłam" do życia - czyli do pracy :) W między czasie przeszłam kontrolę u mojej gin - wszystko ładnie się pogoiło. Okazało się też, że mam wrzody żołądka, które muszę leczyć pół roku - ale to pikuś. Oprócz tego czuje się prawie dobrze. No właśnie: prawie. Mój kłopot to brzuch. Po operacji był opuchnięty - to normalne, ale dosyć szybko mi się to ustabilizowało i brzuch wrócił do "wersji" sprzed operacji. Zaskoczyło mnie, że tak szybko się zmniejszył. Ale jakiś miesiąc temu obudził mnie w nocy ból żołądka, brzucha, promieniował do pleców. Ból po paru godzinach sam ustąpił (nie zażywałam nic przeciwbólowego). Ale brzuch stał się twardy i opuchnięty jakbym była w 5 miesiącu ciąży. Tego samego dnia miałam wizytę u mojej gin, ale ona powiedziała, że to jest normalne, bo wszystko jest jeszcze świeże. Więc chodziłam z takim balastem tydzień, aż się zdenerwowałam i poszłam do internisty, bo ileż można chodzić z brzuchem, który wygląda jakbym miała w nim 2 kg kamieni (czuje się ciężka i opuchnięta). Lekarz stwierdził, że takie objawy daje moja rozhulana choroba wrzodowa. Przepisał leki (IPP 40 i Ranigast), kazał zażywać i się nie martwić. Ale jak mam się nie martwić jak ten mój brzuch dalej jest ogromny! Nic się nie zmniejsza, tzn. inaczej: rano jest w miarę mały ale z upływem dnia i ilości spożywanego pożywienia rośnie i ciąży mi strasznie. Dodam, że nie mam problemów z wypróżnianiem, sikaniem, badania moczu i krwi są ok. Staram się też jeść mało a często ale to niewiele pomaga. Załamałam się jak kolega syna spytał się go czy mama spodziewa się dziecka. Ale tak właśnie wyglądam - mały chudzielec, a brzuch jakbym w ciąży była. Też tak miałyście? To możliwe, że brzuch był już w miarę płaski a nagle 3 miesiące po operacji taka bania się z niego zrobiła? Czym to może być spowodowane? Do lekarza pewnie nie dostanę się wcześniej niż po 6 stycznia, mam zamiar prosić o skierowanie na USG, ale na to pewnie też poczekam ze 2 tygodnie. A w głowie mam milion myśli. Najgorsza jest ta, że to może znów jakiś robal, nie daj Boże... Czy któraś z Was miała podobne przejścia?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

MałaMi witam Cię cieplutko po dłuższej przerwie :-*
Przykro mi, że kolejne dolegliwości spędzają Ci sen z powiek :(
Nie wiem co jest przyczyną Twoich nowych problemów, więc zrób tak jak zaplanowałaś i poproś o to USG, może coś wyjaśni i będziesz spokojniejsza :)
Nie uruchamiaj nadmiernie swojej wyobraźni ;)
Mój brzuch też tak wygląda, ale już się do niego przyzwyczaiłam, choć miałam nadzieje, że po operacji będzie zgrabniejszy ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę szybkiego i pozytywnego wyjaśnienia Twojej zagadki :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
wanda77
Posty: 304
Rejestracja: 26 lis 2013, o 14:00
Wiek: 37
Data operacji: 20 sie 2013
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: radykalna operacja wycięcie jajników, węzłów , oraz macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: estrofem

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: wanda77 »

Witaj Mala Mi szkoda że tak późno znalazłam Twój wątek. Trochę bym ci poopisywała moje przejścia. Cieszę się że hp ok i jest już dobrze. Kuruj swój brzuszek może to te wrzody dają w kość. Jak masz ochotę to pisz do mnie.
Kurcze coraz więcej dziewczyn w wieku 30+ które przechodzą operację. A jak z hormonami i sexem? Ja mam z tym
kłopot. całuski od Wandy :x
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Dzięki dziewczątka za słowa otuchy. Próbowałam ostatnio głodówki - prawie cały dzień o wodzie i jogurtach - nic z tego. Brzuszysko jest małe tylko z rana. To wygląda tak, jakby mi się te flaki po całym brzuchu rozlały. Już szukałam co to może być na necie i wyszło: może zrosty (oby nie!), może wodobrzusze - już jestem głupia. Po cichu liczę na to, że po prostu rozpuściły mi się wewnętrzne szwy i może stąd to opuchnięcie, ale to chyba byłoby zbyt proste i piękne. Odliczam dni do wtorku i strzała do lekarza. Nie dam się zbyć byle czym :P
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

MałaMi nie szukaj za dużo po necie, bo doczytasz, że masz mnóstwo chorób, które pasują do objawów, więc szkoda nerwów ;)
Do wtorku już blisko, więc poczekaj cierpliwie, a do tego czasu postaraj się wyluzować czymś miłym i nie myśleć na zapas :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Wikiam żeby to była tylko oponka - to ja bym miała to za przeproszeniem gdzieś :P Ale moje brzuszysko ciągnie się od nadbrzusza do spojenia łonowego. To całe opuchnięcie zaczyna się właściwie jakieś 5 cm pod piersiami. W sumie nie wiem czy opuchnięcie to dobre słowo: brzuch jest w sumie twardy... Opiszę to tak: w fałdce od piersi do jakiś 2 cm nad pępkiem - centralnie nad pępkiem czuję coś twardego - mniemam, że żołądek, ale jak uciskam to nie boli. To takie dziwne miejsce bo mam tu chyba źle zszyty mięsień - ta fałdunia była już po operacji zanim brzuch mi urósł, no ale była miękka. Fałdzisko poniżej czyli zaczyna się 2 cm nad pępkiem i kończy tuż przed spojeniem łonowym - to jest masakra - brzuch dosłownie jak w ciąży. Tak wywalony, że prawie nie mam pępka bo go wypchało. W miejscu nad pępkiem jest twardo, poniżej nawet miękko - wydaje mi się, że ta twardość jest w miejscu cięcia. Natomiast mam jeszcze jakąś kulę w lewym boku - też twardą - nie wiem czy to jakiś mięsień zastany czy co. Dodam, że nie boli mnie nic, tylko mam uczucie rozdęcia, dyskomfortu - i to nawet jak jem mało i często. Nawet ostatnio w nocy nie śpię przez to głupie uczucie. Właśnie - jeśli chodzi o noc - jak się położę, to brzuch jest w miarę miękki, jak walnę się na prawy bok - kulka z lewego boku i nad pępkiem znika - stąd moje przypuszczenia, że flaki walają się po mojej jamie otrzewnej jak chcą. Acha! To nie przepuklina! - Te guzki/kulki/twardość są wielkości połowy mojej dłoni. Kto rozwiążę te zagadkę?
Olikkk nie czytam już nic, bo by się okazało, że mam zrosty do pary z wodobrzuszem, przepukliną i nie wiem czym jeszcze :P
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Wikiam brak słów. Jak masz chorować w tym kraju to lepiej odrazu położyć się w trumnie... Do lekarza pierwszego kontaktu się nie dostałam - o 9.00 miała już pełen komplet pacjentów. A panie z przychodni telefonów odbierać wcześniej nie są skore. Uprosiłam o to, żeby mnie gdzieś wcisnęły, ale po dotarciu do przychodni usłyszałam, że mam zapytać lekarki czy mnie przyjmie. Oczywiście się nie zgodziła, więc muszę na jutro brać urlop i czatować od rana. Pojechałam do mojej gin z tym problemem. No nie powiem - była trochę przerażona wyglądem mojego brzucha. Pobadała, bo na oko stwierdziła, że to przepuklina, ale po opukaniu brzuszyska powiedziała, że jestem strasznie zagazowana, ale ona nie wie dlaczego. Że może to od wątroby, może od trzustki, a może jakiś zrost się zrobił. Rozłożyła ręce i dała skierowanie do... uwaga... CHIRURGA! Czaicie? Mówię jej, że chciałabym najpierw na usg brzucha a ona mi na to, że ona nie może mi wystawić skierowania na usg, bo nie ma podstaw do tego - niby, że ginekologicznie jest ok. Kazała iść do chirurga i to chirurg ma mi wystawić skierowanie na usg. Czyli czytaj - jak się dostanę za miesiąc to będzie ok. Wkurzyłam się. Nie pozostaje nic innego jak umówienie się na prywatne USG. Nie mam zamiaru czekać nie wiadomo na co i się męczyć. Póki co zaopatrzyłam się w espumisan żeby się odgazować, ale marnie idzie. Tych gazów chyba faktycznie jest sporo, bo łyknęłam już 3 kapsułki i nic. Może w nocy coś popuści. Potraktuje brzuch jeszcze ciepłym termoforem i masażem - może mi ulży.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

Ręce i nogi się uginają :kolobok_girl_cray2:
Nie używam brzydkich słów, a te byłyby tu najodpowiedniejsze .... :(
Może rodzinny będzie władny dać skierowanie na USG :-\ a jak nie, to już nie czekaj tylko idź prywatnie, bo nie ma sensu motać się z procedurami i czekać na kosmiczne kolejki #-o
Znowu się potwierdza, że trzeba mieć zdrowie, żeby chorować ~x(

Weź sobie Obrazek on jest najbardziej skuteczny, co już przetestowałyśmy , może szybciej pomoże :)
Nie daj się zbyć, walcz o swoje, a ja trzymam kciuki :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Olikkk mam też i ten Espumisan - łyknę na noc bo pani w aptece powiedziała, że jest mocniejszy niż kapsułki. Dziewczyny szkoda słów na tą naszą służbę zdrowia. Po takiej ciężkiej chorobie i operacji człowiek jest odsyłany od drzwi do drzwi. Że też nikogo nie dziwi to, że tak jakoś nagle tak mnie zagazowało. I tak się cieszę, że nie mam z tego tytułu jakiś masakrycznych dolegliwości typu zatrzymanie stolca lub gazów. Chociaż w zasadzie z tymi gazami to tak się czuję bo ciężko ze mnie uchodzą, oj ciężko i w minimalnych ilościach. Jutro dzwonię do prywatnego usg i umawiam się na wizytę. Mam nadzieję, że jak zapłacę to nie odeślą mnie z kwitkiem, bo gdzieś tam czytałam, że jak jelita są zagazowane to i usg nie można zrobić....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

A jeszcze jedno! Kochane dziewczyny mój osobisty syn Bartuś prosił mnie abym Was wszystkie w jego imieniu ucałowała i podziękowała Wam za to, że tak wspieracie jego mamusię i służycie takimi dobrymi radami :) Co też teraz czynię do Was wszystkich i każdej z osobna :*
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

MałaMi ucałowania dla Bartusia :-*
Co do gazów, to nie wiem czy na Twoją dolegliwość pomogą, ale mnie bardzo pomogła rurka antykolkowa http://blanca-baby.pl/produkt/15485/rur ... podstawowa z tym, że dokuczał mi wtedy dość mocny ból brzucha, więc może to coś innego :-?
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Wikiam ta karetka to nie wchodzi w grę. Nigdy w życiu nie dam się więcej wywieść do naszego miejscowego szpitala. Już raz tam trafiłam po operacji i mało brakowało a patałachy otwieraliby mnie ponownie, bo pani ordynator podejrzewała krwawienie do jamy otrzewnej. Na szczęście nie było chirurga a ona ze strachu odesłała mnie do Katowic gdzie mnie operowali. Tamtejszy ordynator aż się za głowę złapał jak to usłyszał, bo okazało się, że nic mi nie dolega. Poza tym - mnie nic nie boli :) Dostałam się dzisiaj do lekarki POZ. Pooglądała brzuch i powiedziała, że jej to wygląda tylko na wzdęcia. Gdyby to były zrostu to bolałby mnie brzuch. Obdarzyła mnie za to skierowaniem na USG brzucha :D A w ramach bonusu dała skierowanie na badania krwi pod kątem wątroby. I wypisała leki :D Szokingu doznałam od tego zbytku łaski :D
Powiem Wam, że na noc wzięłam Espumisan - popurkałam trochę w nocy. Spałam też z ciepłym termoforem. Przespałam większość nocy, rano brzuch był jakby mniejszy. Niestety teraz - pomimo iż jestem na lekach - brzuch znowu jest olbrzymi. Ale póki nic nie boli to postanowiłam się nie przejmować tylko czekać cierpliwie do badania USG. Acha - udało mi się na piątek załatwić wizytę u chirurga. Do tego jeszcze moje hemoroidy przybrały masakrycznie wielką postać - czasem mam wrażenie, że to one nie przepuszczają tych gazów, ale wiem, że to tylko wrażenie. Olikkk dzięki za radę z rurką - popytam o to cudo w aptece i spróbuje. Choć u mnie te gazy siedzą w boczkach i nadbrzuszu :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

Jak to mówią: po nocy przychodzi dzień, a po bo burzy spokój i tak też jak widać było u Ciebie MałaMi :D
Cieszę się, że dziś zostałaś potraktowana zgoła odmiennie i oby tak było nadal, żeby jak najszybciej udało się rozwiązać z powodzeniem Twoją zagadkę :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: olikkk »

Wikiam to wcale nie był zły pomysł ;)
Ostatnio słyszałam, że jak chcesz mieć szybki przegląd i diagnozę całego organizmu, należy się położyć w pobliżu ulicy prowokując wezwanie pogotowia,
jako potencjalna ofiara wypadku drogowego. Biorą na citio i badają wszystko :-s
W naszych realiach to chyba najlepsze wyjście :(
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
MałaMi1980
Posty: 92
Rejestracja: 2 paź 2013, o 11:24
Wiek: 33
Data operacji: 26 wrz 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy I B1
Zakres operacji: Podłużne otwarcie powłok jamy brzusznej.Całkowite rozszerzone wycięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima
Wynik HP: OK!!!
Terapia hormonalna: Fem 7 Combi

Re: Bóle, kaszle - co robić?

Post autor: MałaMi1980 »

Dziewczyny - dobre wieści. Udało mi się "wcisnąć" na jutro na USG w szpitalu!!! Z jednej strony strasznie się cieszę, ale z drugiej bardzo boję diagnozy. Jakoś ciężko uwierzyć w to, że są to niby tylko gazy skoro nic mnie nie boli. Poza tym - gazy mi jednak odchodzą więc i brzuch by się zmniejszał, a u mnie on cały czas jest wywalony... Wiem, że jestem przewrażliwiona ale trzymajcie za mnie kciuki. Odezwę się jutro jak już będzie "po". Ściskam Was i całuję mocno :*
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Zablokowany

Wróć do „Najczęstsze dolegliwości po operacji i jak sobie z nimi radzić”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość