Dawne Syrenki - zamknięta kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Piszę tutaj, gdyż temat pasuje do wątku. Do tej pory nic mnie nie bolało, a teraz praktycznie od wtorku pobolewa mnie dół brzucha. Apogeum bólu było wczoraj, jak leżałam było trochę lżej, najgorzej bolało przy chodzeniu, siadaniu, wstawaniu. Kaleka normalnie. Myślałam, że po nocy przejdzie - ale nic z tego. Nie boli tak mocno jak wczoraj, ale boli:( Dni okresowe miałam zawsze około 20 , więc teraz myślę, że to może być jajeczkowanie - ale 3 dzień???? piersi też są jakby lekko obolałe, nie tak jak przed miesiączką, ale zawsze. Jestem trochę ponad miesiąc po operacji, więc tak do końca sama nie wiem jeszcze czego mogę się spodziewać ze strony swojego organizmu. Czy takie bóle będą przy każdym terminie miesiączki i jajeczkowania??????

Izuniu w zasadzie nie powinnam się odzywać, bo niczego podobnego nie doświadczyłam z wiadomych powodów ;)
Natomiast z tego co piszą dziewczyny , które mają zachowane przydatki, pierwsze jajeczkowania po operacji bywają dość bolesne, może więc właśnie to jest przyczyna Twoich problemów bólowych, ale na ten temat już powinny się wypowiedzieć posiadaczki uratowanych jajników ;)
Co do mnie, to życzę Ci, żeby ból szybciutko odpuścił

Witaj, Izuniu
Wiesz, ja też po operacji bardzo mocno odczuwałam pierwszy cykl, daw cykle...
Bardzo bolał mnie jajnik.
Okazało się, że zrobiła się tam torbielka czynnościowa. Wchłonęła się po jednym cyklu.
Gin powiedział, że po operacji warunki pracy jajnika są zmienione i musi się przyzwyczaić.
Rzeczywiście tak było, potem już nic nie czułam.
Zdrówka życzę i żadnego więcej bólu

Dzięki dziewczyny:) Trochę mnie pocieszyłyście. Dzisiaj przeleżałam cały niemalże dzień, zamiast uskuteczniać spacery i nabierać sił. Zaczynam się do tego bólu przyzwyczajać, ale mam nadzieję, że to faktycznie chwilowe. Jutro mam wizytę u mojej pani doktor w związku z przedłużeniem zwolnienia, więc wspomnę jej o tym. Podjęłam decyzję ostateczną, że jednak nie wracam jeszcze do pracy - posłuchałam Was moje kochane koleżanki, a dolegliwości bólowe utwierdziły mnie w tym:)

Basiu u mojej pani doktor nie mam stresu, to bardzo fajna babka, znamy się również prywatnie, w dawnych pięknych czasach byłyśmy w klubie żeglarskim i trochę przeżyłyśmy fajnych chwil na fali....Ale to było już z 20 lat temu hahahhahaha:)
Iwonko, niech więc już pęka ten pęcherzyk i niech już nie boli:) Te pierwsze miesiące to będzie jak błądzenie we mgle - sama nie będę wiedziała jak mój organizm zareaguje:)

Izabelko być może ten ból pojawił się właśnie po to, żebyś nie miała wątpliwości czy słusznie masz się ubiegać o przedłużenie zwolnienia chorobowego ;) Teraz z czystym sumieniem możesz poprosić o kolejny miesiąc

Olikkk chyba rzeczywiście sama go sobie wywołałam:) W poniedziałek miałam jeszcze wielkie wątpliwości co do tego dalszego zwolnienia, a dzisiaj praktycznie jestem już zdecydowana:) No widzisz takie już jesteśmy , że jak "coś" lub ktoś nam pomoże to łatwiej podejmujemy decyzję:)

Izuniu, mnie bolało ponad tydzień tak pracował jajnik( dół brzucha, pachwina, wzdęcia, zginanie nogi). Tak już mam więc muszę się przyzwyczaić. Upewnij się wizytą u ginekologa. Jeżeli to praca jajnika to zapamietaj, bo będzie powracać. Pozdrawiam dziewczyny. Pa

Wandeczko, to mnie pocieszyłaś Moja pani doktor potwierdziła, że to praca jajnika, a i objawy bólowe opisałaś dokładnie ;) No cóż, jak trzeba będzie to się przyzwyczaję, nie ma innego wyjścia

Izuniu, przyzwyczajam się już 16 lat. I za każdym razem się boję. Dlatego dobrze, że mamy forum. Pa