Strona 1 z 2

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 22 lut 2013, o 11:04
autor: Beaplus
Julciu ja mam podobnie jak Ty usunięty tylko trzon macicy, ale nie miałam od czasu operacji żadnych krwawień czy nawet plamień. :)
W tej chwili z powodu nawracających torbieli biorę leki hamujące owulację więc żadnych objawów ze strony jajników też nie mam.
Po operacji kiedy nie brałam jeszcze tych leków miałam w okresie owulacji lekkie bóle w okolicy jajnika, ale bardzo niewielkie. Za to z piersiami od czasu operacji mam spokój, wcześniej często miewałam nabrzmiałe i bolące piersi, z chwilą operacji to się skończyło. :)

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 22 lut 2013, o 21:34
autor: 4wiesia
Agnieszko. jesteś króciutko po operacji. Z własnego doświadczenia mogę Ci napisać, że ja drażliwe, bardzo bolesne piersi i ciężkie jak balony miałam non stop przez miesiąc po operacji. To chyba był szok dla organizmu i musiał się z tym wszystkim uporać. Po miesiącu dolegliwości minęły. Teraz odczuwam je tylko w czasie jajeczkowania i w czasie niby okresu, ponieważ co miesiąc mam malutkie plamienia, ale o tym uprzedził mnie lekarz. A Ty na razie nie masz plamień, bo może za wcześnie od operacji, a być może nie będziesz ich miała. Pozdrawiam.

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 22 lut 2013, o 21:37
autor: 4wiesia
Agnieszko, nie jesteś tak króciutko od operacji, źle odczytałam.To nie było w lutym tylko w listopadzie ubiegłego roku, czyli troszkę później niż ja.

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 23 lut 2013, o 01:20
autor: naci43
Ja od tego miesiaca bede zapisywac kiedy mnie piersi bola i sa jak balony.zobacze czy to przed tzw.okresem czy w yrakcie.przed wycieciem jak zblizal sie okres to az takich bolacych nie miala a teraz to koszmar

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 23 lut 2013, o 11:01
autor: olikkk
iwon62510 pisze:Naciu moje piersi przed..też bardzo mnie bolą i są bardzo nabrzmiałe...trzyma mnie tak z półtora tygodnia.. :( :(
Ja tak miewałam przed operacją teraz luzik ;)

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 23 lut 2013, o 23:50
autor: naci43
iwon62510 no to mnie pocieszylas .jeszcze w dzien jak Cie moge bo balony w kagancu sa ale ja czas do spania i yrzeba sie rozebrac to wtedy sie zaczyna

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 24 lut 2013, o 22:01
autor: 4wiesia
A u mnie najgorsze są bóle głowy i uczucie zatkanego nosa. Kilka dni przed spodziewanym "okresem" (takim plamieniem) boli mnie głowa nad oczami i mam uczucie zatkanego nosa. Gdy dostaję plamienia, te objawy mijają i tak jest co miesiąc. Nie wiem, czy to normalne i skąd się to bierze?

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 24 lut 2013, o 23:20
autor: naci43
A macie tez tak ze jak dotkniecie tych nabrzmialych "bawidelek" to wyczuwacie pelno jakby malych kuleczek?

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 26 lut 2013, o 23:34
autor: naci43
piersi jakbolaly tak bola :(( prawa mocniej niz lewa :((

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 26 lut 2013, o 23:55
autor: Roszpunka66
Naciu, :-* spokojnie.
Te piersiątka nieźle potrafią poszaleć, to fakt. Ale takie jakby drobne zgrubienia, wyczuwalne grudełki w nabrzmiałych i twardych gruczołkach nie są niczym niezwykłym.
Też tak miałam, ale tak ze trzy latka temu ;) . Potrafiło trzymać z miesiąc :( . Teraz to już cisza raczej.
Te "grudki" to skutek działania hormonów, które u Ciebie widać troszkę szaleją. ;)
No miłe to nie jest :( , ale niegroźne.
Pa, już zdecydowanie muszę "zaopiekować się" drugą połówką ;)

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 27 lut 2013, o 00:06
autor: naci43
Roszpunko dzieki.
Szaleja widac szaleja.mam nadzieje ze to sie jakos unormuje :)

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 28 lut 2013, o 00:48
autor: naci43
Zastanawia mnie fakt ze po operacji az tak te piersi nie bolaly a teraz tak .

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 15 sie 2013, o 22:03
autor: 4wiesia
Witajcie Syrenki, może któraś mnie uspokoi.
Jak to jest u was z tymi mini miesiączkami. Lekarz mnie o nich uprzedził, bo mam zostawiony trzon macicy i jajniki, ale ostatnio to nie jest jakieś brązowe plamienie tylko malutkie krwawienie. Czy to normalne? Pojawia się tylko w czasie przewidywanej miesiączki, ale przestraszyłam się, że wcześniej tej krwi było troszkę mniej. Ostatnio byłam u lekarza w maju i wszystko było ok. Wcześniej leczyłam duphastonem torbiel.

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 19 sie 2013, o 22:43
autor: 4wiesia
Dziękuję Wam Syrenki.
Ja wiem, te plamienia u kobiet, którym pozostawiono jajniki i szyjkę to normalna rzecz, bo mi powiedział o tym ginekolog w czasie rozmowy przed wyjściem ze szpitala po operacji. Powiedział, żebym się nie martwiła, bo to znak, że jajniki pracują, Ja tylko się przestraszyłam, że ostatnio ten ślad krwi na wkładce był taki trochę większy, a kiedyś było tylko takie brązowe plamienie. Niedługo mam wizytę u gina, to zapytam.

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 17 gru 2013, o 18:01
autor: Fedora
Witajcie,
dawno tu nikt nie zaglądał,jako nowa pozwolę sobie dopisać podobne objawy.
Mimo ze po operacji jestem całkiem niedawno zaliczyłam już mini okresik z jego zapowiedzą w postaci bólu piersi ,tylko chyba one nie zauważyły końca i nadal bolą, :)

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 18 gru 2013, o 00:10
autor: Fedora
Dziękuje za miłe przyjęcie
W zasadzie mało wiem o naturalnych dolegliwościach około okresowych od 15 roku życia jestem na hormonach ,tylko skład sie zmieniał , a krótkie przerwy bez leków przewracały moje życie do góry nogami.
Naskrobie kilka zdań niedługo ,jednak marna ze mnie pisarka :kolobok_pleasantry: i trochę to potrwa :-B

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 18 gru 2013, o 01:19
autor: olikkk
Fedoro witam Cię bardzo cieplutko w naszym Forumkowie :-*
Miło że do nas dołączyłaś, choć już po operacji i chcesz się z nami podzielić swoimi doświadczeniami :)
Moje poprzedniczki już Cię uczuliły na to co najważniejsze, ja się przyłączam i zapraszam do nas w każdej potrzebie i wątpliwości,
jaka się zrodzi :)
Domyślam się, że po operacji masz się dobrze, w każdym razie tego Ci życzę z całego :kolobok_heart: :-*

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 6 mar 2014, o 20:30
autor: wandeczka
Dziękuję, że JESTEŚCIE. W tym roku minie 16 lat od operacji( usunięcia macicy wraz z szyjką). Miałam wówczas 24 lata i zostałam mamą. Operacja odbyła się w 4 godziny po porodzie. Powiatowy szpital, w którym lekarzowi się nie przeszkadza, podczas porodu tylko położna i inna pielęgniarka. Zapomniałam. Tylko moja córka często narzekała, że nie ma rodzeństwa. Dziś umiem o tych wydarzeniach rozmawiać. Cieszę sie,że jest forum na którym możemy rozmawiać o własnych doświadczeniach. Kiedy czytałam o bolesnych piersiach to uspokoiłyście mnie też tak mam. Dziś jedynie martwi mnie silny promieniujący ból po jednej stronie. Przebiega od lewej pachwiny po lędźwie. Trochę trwa- kilka dni. Mam nadzieję , że to owulacja. Nigdy nie miałam jej regularnie. Czas chyba wybrać się do ginekologa. Pa :(

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 6 mar 2014, o 22:42
autor: olikkk
Wandeczko witam Cię cieplutko na naszym forum :-*
Prawdę mówiąc jak przeczytałam datę Twojej operacji to myślałam, że się pomyliłaś, ale widzę, że jednak nie :(
Bardzo mi przykro, że tak się skończył Twój pierwszy poród w tak młodym wieku :(
Całe szczęście, że córeczka bez problemów przyszła na świat i ma się dobrze, a Ty razem z nią :)
Bogu dzięki Twoje jajniki sprawują się jak widzę dobrze przez te lata i nie musiałaś stosować terapii hormonalnej :)
Jeśli jednak teraz odczuwasz jakieś niepokojące objawy bólowe, to koniecznie idź do lekarza i upewnij się, czy wszystko jest w porządku :)
Nie wiem, czy znalazłaś u nas wątek, w którym jest więcej takich młodych kobiet, którym z powodu powikłań przy porodzie usunięto macicę :(

viewtopic.php?f=42&t=30

Może Twój przykład będzie dla nich nadzieją i pociechą, że można poradzić sobie bez macicy, nawet będąc jej pozbawionym w tak młodym wieku ...
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i życzę, żeby wizyta u ginekologa rozwiała Twoje obawy i potwierdziła, że wszystko jest ok :x

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

: 9 mar 2014, o 17:50
autor: wandeczka
Witam, na szczęście moje bóle wywołane były ,,pracą lewego jajnika". Tak to już jest kiedy nie pracują właściwie. Jeżeli mogę pomóc dziewczyną w podobnej sytuacji, proszę pytajcie. Szkoda, że wówczas Was nie było. To trudny czas dla kobiety. 16 lat temu nie było psychologa w szpitalu, który by nam pomógł. Bł to równiez trudny czas dla mojego męża, bliskich. Przez tydzień byłam nieprzytomna. Przez miesiąc byłam w szpitalu, a razem ze mną nasza córeczka. Nie chciano jej wypisać. Kiedy wróciłysmy córka nie płakała, były to objawy osamotnienia. Przypomnę, że nie wolno było wchodzić na oddział noworotkowy. W moim przypadku była to wina lekarki. Nie miałam siły walczyć, okazało się, że historia choroby zaginęła. Mam nadzieję, że dziś już takich zdarzeń nie ma. Choc to co słyszymy, co jakiś czas w mediach, jeży włos na głowie. Po operacji małomiasteczkowość wzięła górę. Opowieści i litość innych bolały. Jednak Ja nie czułam się w jakikolwiek sposób niepełnowartościową kobietą, a często tak inni myślą. Pamiętajcie najwazniejsze jest to co my czujemy. By kochać i być kochanym to jest najważniejsze. Jedyne czego nam brak to drugiego dziecka, ale w trójkę z naszą córką dojrzewamy i myślimy o adopcji. Jeżeli tylko mogę pomóc to pytajcie.
Pozdrawiam,pa,pa