Strona 6 z 13
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 18 sty 2014, o 22:35
autor: olikkk
MałaMi obiecuję

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 19 sty 2014, o 19:58
autor: MałaMi1980
Olikkk dziękuję. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Jestem tak zdenerwowana, że aż ze strachu boli mnie brzuch. Czuje, że i nocka będzie z głowy...
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 19 sty 2014, o 20:07
autor: olikkk
MałaMi wcale Ci się nie dziwię
Ale dasz radę, gwarantuję

Buziole dla Ciebie

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 21 sty 2014, o 11:47
autor: cass80
MałaMi czekamy i trzymamy cały czas kciuki, daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała....

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 22 sty 2014, o 09:33
autor: aguha
MałaMi, jestem z Tobą całym sercem, nie możesz się poddawać, niestety myśli nie da się wyłączyć, powiem tak, że tylko człowiek głupi się nie boi, musimy się bać bo to zmusza nas do działania i szukania. Plany naszego stwórcy są nieodgadnione, ale myślę , że każda prośba będzie wysłuchana,kilka dni temu moja koleżanka z nowotworem żołądka,stojąca na skraju powiedziała mi że każda forma pocieszenia, nawet ta najgłupsza jest jej bardzo potrzebna. Wierzę w swojego Anioła Stróża i wysyłam Go do Ciebie, niech Cię otuli swoimi skrzydłami i pilnuje.
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 23 sty 2014, o 22:35
autor: olikkk
MałaMi mija czwartek, a Ty wciąż milczysz

Odezwij się plisssss
Buziaczki

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 23 sty 2014, o 22:40
autor: MałaMi1980
Dziewczyny jestem, dzisiaj wyszłam, przepraszam, że nie pisałam, ale za cholerę na komórce nie mogłam wbić nicka na forum, bo ciągle wyskakiwał mi błąd. Już wam wszystko pisze

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 23 sty 2014, o 22:46
autor: olikkk
Jest
MałaMi 
Czekam co napiszesz

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 23 sty 2014, o 22:51
autor: MałaMi1980
Więc po pierwsze - nawet sama zastępca ordynatora powiedziała mi, że jestem dla nich zagadką. We wtorek robili mi 3 razy tomografię. Tak - dosłownie: TRZY razy. W sumie po tych 4 dniach nie dowiedziałam się nic nowego. Tomograf wykazał cytuję: szeroki, w dolnej części brzusznej torbielowaty moczowód prawy, zastój moczu i hypofunkcja nerki prawej (blizna lub jatrogenna przyczyna "zamknięcia" moczowodu). Cechy peritonitis (płyn w jamie brzusznej i miednicy), delikatne nacieki w tkance tłuszczowej i krezce. To ogólne wnioski z TK. Jako ciekawostkę podam, że kreatynina w normie. Oczywiście również dziś czytając wynik TK dowiedziałam się, że od 4 miesięcy w mojej miednicy małej po stronie lewej widoczny jest metalowy klips (!) długości ok 10 mm, grubość do 2,5 mm. Szoking prawda? Pani doktor na moje pytanie co pozostawiła mi w ciele podczas operacji stwierdziła, że to nic takiego, bo to klips zamykający tętnicę macicy i tak ma być. No cóż - moja koleżanka operowana 2 dni później na to samo i w tym samym szpitalu powiedziała mi dziś, że ona jakoś takiego klipsa nie ma! Zostawiła więc czy faktycznie tak ma być - nie wiem. Fakt faktem przylazła do mnie po południu, że mnie wypisuje i mam na gwałtu szukać urologa i napewno bez kolejnej operacji się nie obejdzie. Na moje pytanie czy te nacieki, które wyszły na TK są naciekami nowotworowymi powiedziała, że nie wie, że na 99% raczej nie ale ona nie wie i urolog mi to powie. Dziewczyny ręce mi opadły naprawdę. Brak słów. Tym razem strasznie sie zawiodłam na tym oddziale i tych lekarzach...
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 00:05
autor: olikkk
MałaMi, może
Aguha coś na temat tego klipsa wie, zna się na tym z racji wykonywanego zawodu

Przykro, że pomimo tylu badań wciąż jesteś w zawieszeniu i nie bardzo wiesz w czym problem
Czym prędzej biegnij do urologa, może sprawa się wyjaśni i wszystko wróci do normy

Tego Ci z całego serca życzę, a tymczasem ciesz się, że brzusio mniejszy co znaczy, że problem również

Mocno Cię przytulam

, cieplutko pozdrawiam i życzę, żebyś trafiła na bardzo dobrych specjalistów

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 06:45
autor: aguha
MałaMI w kwestii klipsa to tak powinien być widoczny na tomografii, do zabiegów laparoskopowych używa się tytanowych klipów, którymi zamyka się naczynia oraz odcinany fragment większych tkanek, tym się nie przejmuj klipsy są takiej właśnie wielkości, wprowadzane do organizmu na specjalnym urządzeniu zaciskającym zwanym klipsownicą. ta kwestię may załatwioną , klips jest i będzie już z Tobą do końca. Rozszerzony moczowód to najprawdopodobniej przyczyna Twoich dolegliwości, dobrze , że zrobiono Co tyle badań, powiem że lekarz,który umie powiedzieć , że nie wie co pacjentowi jest i odsyła do kolejnego lekarza zasługuje na szacunek, nie wszyscy umieją przyznać się do tego, że nie wiedzą i leczą na chybił trafił, szkoda tylko, że pani doktor nie załatwiła od razu konsultacji urologicznej, ale cóż nie wszyscy są domyślni. Musisz jak najszybciej udać się do urologa, koniecznie. Może dochodzić do przesączania płynów i stąd wodobrzusze pojawiające się. Nie znam dobrze Twojego przypadku, piszę tylko to co wyczytałam na forum. Trzymaj się cieplutko i wal jak w dym w sprawach medycznych zrobię i wyjaśnię wszystko jak tylko będę umiała najlepiej, nie jestem ekspertem ale coś tam wiem
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 10:05
autor: MałaMi1980
Dzięki dziewczyny, trochę uspokoiłyście mnie z tym klipsem. Nie wiem czy jest on tytanowy czy nie, bo ja miałam otwierany brzuch a nie laparoskopię. Niemniej jednak uważam, że lekarka powinna mnie poinformować o tym "drobiazgu". No bo babka robiąca mi TK pytała czy mam w ciele coś metalowego, a ja powiedziałam, że nie, no bo skąd mogłam wiedzieć, że jednak mam. Co do brzucha - jest mały, nic się z nim na szczęście nie dzieje. Zaraz idę do naszego szpitala i na chama będę chciała pogadać z ordynatorem urologii żeby zajął się moim przypadkiem. Tym bardziej, że w boku zaczyna pobolewać codziennie. Nie jest to silny ból, ale chce z tym zrobić porządek i zapomnieć o tym całym koszmarze. Martwią mnie jeszcze te nacieki. W opisie TK wyraźnie jest napisane: w badaniu zwraca uwagę także zwiększona gęstość tkanki tłuszczowej w zakresie jamy brzusznej, tuż pod powłokami, wśród pogrubiałej tkanki tłuszczowej liczne, pasemkowate nacieki, wzmożony rysunek naczyniowy. Pogrubiała krezka z delikatnymi guzkowatymi zmianami w zarysie. Małe węzły chłonne krezkowe. Niby lekarka mówiła, że na 99% to nie są nacieki nowotworowe, ale ja już nie mam zaufania do lekarzy. Nie mam pojęcia do kogo mam się udać, aby wyjaśnił mi wszystko, ewentualnie uspokoił i powiedział co teraz mam robić żeby w końcu wrócić do zdrowia...
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 10:35
autor: aguha
te nacieki o których piszesz mogą być wynikiem stanu zapalnego , który masz bo na bank masz, z krezką powiem tak nie powinno na niej nic się znajdować aczkolwiek to nie dowodzi jeszcze niczego niepokojącego, ja na Twoim miejscu poszłabym jeszcze do chirurga, bo oni powiedzą Ci więcej w tym temacie, urolog jak najbardziej.Trzymam kciuki jeśli masz jakieś pytania chętnie na nie odpowiem. Ten klips tytanowy bo tylko takich używają nie jest niczym niepokojącym, może początek operacji był laparoskopowy, bo nie wiem piszesz, że cięcie klasyczne, a i jeszcze jedno czy robiłaś CRP?
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 14:36
autor: cass80
hej MałaMi, wkońcu jesteś dziewczyno!!! Czekałam z niecierpliwością na wieści od Ciebie....no cóż.....nadal jesteś w punkcie wyjścia, ale chociaż nikt już nie stawiał na przerzuty tak zdecydowanie jak wtedy ten lekarz
Tak jak dziewczyny mówiły "wal śmiało" do tego urologa i nie daj się zbyć!!!
Jeśli chodzi o klipsy to ja też mam "aż" dwa:-) Tylko ja zostałam o nich na szczęście poinformowana jeszcze przed operacją bo na wypisie też o nich nie wspomnieli. Później miałam robiony rezonans pleców i jechałam do szpitala, żeby dokładnie mi napisali gdzie mam klipsy, z czego są wykonane i nawet firmę mi napisali ;) powiedziałam, że przed rezonansem sobie zażyczyli, czarno na białym z czego są te klipsy.
Pozdrawiam Cię gorąco i w dalszym ciągu mocno zaciskam kciuki

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 21:55
autor: MałaMi1980
Uff dziewczyny jestem

To była bardzo długi i owocny w nową wiedzę dzień. Zaraz Wam wszystko napiszę

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 22:08
autor: MałaMi1980
Więc po pierwsze - załatwiłam sobie miejsce w szpitalu na oddziale urologii. Nie dałam się zbyć w poradni gdzie pani rejestratorka chciała mnie zapisać na marzec. Polazłam twardo na oddział, dorwałam lekarza z poradni, na którego wyczekałam się 1,5 godziny bo operował, ale skutkiem tego było, że zaprosił mnie do zabiegowego i wysłuchał. Poczytał wynik TK, zrobił usg, powiedział, że da się coś z tym zrobić i kazał na siebie poczekać, bo wezwali go do następnej operacji. Kolejne 1,5 godziny czekania ale warto było. Wezwał kolegę do konsultacji, znów zrobili usg (!) i stwierdzili, że nie ma co się zastanawiać tylko zapraszają mnie na oddział. We wtorek, bo w poniedziałek nie ma wolnych łóżek

Dodatkowo - operacja narazie nie wchodzi w grę. Najpierw spróbują założyć cewnik, jak to nie pomoże to założą dren do nerki, żeby ją odbarczyć i potem pomyślą co dalej. Dobra wiadomość - nerka jest w dobrym stanie, trzeba tylko udrożnić moczowód

Panowie kazali iść do rodzinnego i wsiąść od niego skierowanie do szpitala co też niezwłocznie uczyniłam. Przy okazji pokazałam wynik TK i zapytałam o te nacieki i guzki na krezce. Lekarka mnie uspokoiła i potwierdziła słowa
Aguhy - jak byk jest po łacinie napisane, że nacieki i guzki są spowodowane stanem zapalnym. Dodatkowo guzki mogą być raczej zwykłymi tłuszczakami co się zdarza często po takich operacjach. Powiedziała, że lekarka z oddziału nie mogła mi na 100% potwierdzić, że nie jest to przerzut, bo musiałaby mnie otworzyć i pobrać próbki do badania hist - pat. Ale generalną zasadą TK jest to, że gdyby lekarz miał chociaż cień podejrzeń, że może być to guzek lub naciek nowotworowy to napisałby we wnioskach, że jest wskazanie do dalszej diagnostyki w tym kierunku - czyli pobranie wycinków do hist - pat. Rozpoznanie po łacinie byłoby microcośtam, a u mnie jak byk jest peritonitis - czyli stan zapalny, i to też może powodować wodobrzusze. Uspokoiła mnie kobita niezmiernie. I proszę czasami naprawdę zwykły lekarz ma większe serce do pacjenta niż typowy "fachman". Dziewczyny jestem dziś w stanie euforycznym. Chyba jutro się z tego wszystkiego po prostu opije

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 22:33
autor: MałaMi1980
Aguha odpowiadając na Twoje pytanie: u mnie operacja była od początku klasyczna - otwarcie powłok brzucha. laparoskopia wogóle nie wchodziła w grę. A co to jest to CRP?
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 22:48
autor: MałaMi1980
Posprawdzałam. Nie miałam zleconego CRP.
Cios trudno - ja bardzo boję się szpitali i wszystkiego co z nimi związane. Ale jestem w stanie się poświęcić, byle naprawili to co zepsute a potem zapomnieć o tym całym koszmarze i w końcu zacząć normalnie żyć

Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 23:04
autor: molesa
Hej MałaMi kiedy wybierasz się do szpitala bo ja w poniedziałek tj. 26. i masakrycznie się już boję, nie wiem czy we wtorek czy środe operacja, może sie gdzieś tam na korytarzu spotkamy?? pozdr. Olamag
Re: Bóle, kaszle - co robić?
: 24 sty 2014, o 23:08
autor: MałaMi1980
Olu ja wyszłam wczoraj. Zostawiłam Ci wiadomość na PW, warunki w szpitalu nieciekawe. Od niedzieli nie ma ciepłej wody a od dziś ogrzewania. Maskara