KSIĘGA GOŚCI
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
KSIĘGA GOŚCI
Wzorem innych stron internetowych, zapraszamy bardzo serdecznie do odwiedzenia naszej forumowej KSIĘGI GOŚCI
Będzie nam bardzo miło, jak nasi GOŚCIE zechcą zostawić po sobie choć maleńki ślad, świadczący o tym, że byli u nas i spędzili w naszym towarzystwie chociaż kilka minut.
Gdyby ktoś zechciał jeszcze wspomnieć:
- jak długo nas odwiedza
- co zyskał będąc u nas
- co mu się podoba, a co nie
- w jaki sposób do nas trafił: czy przez wyszukiwarkę, czy czy przez adres naszej strony internetowej http://www.duszki.pl/usunieciemacicy/ ,
czy zachęcony przez naszych czytelników, bądź stałych uczestników forum
- czy kogoś jeszcze do nas zaprosił
To wszystko pomoże nam zorientować się, czy to co robimy jest ważne, jak wielu osobom pomagamy i co jeszcze należy udoskonalić .
W imieniu naszych Syrenek, które zaproponowały utworzenie takiej KSIĘGI GOŚCI z góry bardzo serdecznie dziękuję za każdy zamieszczony wpis
Zakładamy, że nie będzie to miejsce do dyskusji i komentowania, a ograniczy się tylko do zaznaczenia swojej obecności na tym forum, do czego bardzo gorąco raz jeszcze zachęcam
Ponieważ Księga Gości ( tak jak wszystkie pozostałe wątki ) została przeniesiona z Forum Usunięcie macicy i co dalej? http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,1 ... oglo_.html
pierwsze posty zostały przeniesione właśnie stamtąd.
Będzie nam bardzo miło, jak nasi GOŚCIE zechcą zostawić po sobie choć maleńki ślad, świadczący o tym, że byli u nas i spędzili w naszym towarzystwie chociaż kilka minut.
Gdyby ktoś zechciał jeszcze wspomnieć:
- jak długo nas odwiedza
- co zyskał będąc u nas
- co mu się podoba, a co nie
- w jaki sposób do nas trafił: czy przez wyszukiwarkę, czy czy przez adres naszej strony internetowej http://www.duszki.pl/usunieciemacicy/ ,
czy zachęcony przez naszych czytelników, bądź stałych uczestników forum
- czy kogoś jeszcze do nas zaprosił
To wszystko pomoże nam zorientować się, czy to co robimy jest ważne, jak wielu osobom pomagamy i co jeszcze należy udoskonalić .
W imieniu naszych Syrenek, które zaproponowały utworzenie takiej KSIĘGI GOŚCI z góry bardzo serdecznie dziękuję za każdy zamieszczony wpis
Zakładamy, że nie będzie to miejsce do dyskusji i komentowania, a ograniczy się tylko do zaznaczenia swojej obecności na tym forum, do czego bardzo gorąco raz jeszcze zachęcam
Ponieważ Księga Gości ( tak jak wszystkie pozostałe wątki ) została przeniesiona z Forum Usunięcie macicy i co dalej? http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,1 ... oglo_.html
pierwsze posty zostały przeniesione właśnie stamtąd.
olikkk
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
julcia3-1 29.10.12, 21:30
Witajcie,
Niebawem minie rok jak pierwszy raz zajrzałam na forum. Właściwie to zaczęłam nowy wątek sama, a Olikkk postarała się , aby mnie przekierować na to właśnie forum. Początkowo nie mogłam się tutaj odnaleźć i w ogóle połapać w tylu wątkach, a w jednym było dziewczyn najwięcej: W porozmawiajmy..... Miałam tak ważny problem (no…jak my wszystkie tu pojawiające się) , a picie kawki, herbatki czy serwowanie obiadków – niestety nie było mi w głowie i nie czułam takiej potrzeby na tamtą chwilę. Jednak stopniowo z czasem przekonywałam się i do tych serwowanych świetności Oczywiście troszkę podczytywałam, czasem nie miałam czasu, a im bliżej operacji - chłonęłam każdą wiedzę i tak okazało się potem, że nawet pół jej nie pochłonęłam, bo zajęłam się właśnie obiadkami i obrazeczkami – ha, ha, ha. Widać na tamtą chwilę właśnie taka codzienność i życzliwość dziewczyn była mi bardziej potrzebna.
Syrenki pomogły mi bardzo dużo, odpowiadały na każde moje pytania, pojawiały się niemal natychmiast. I tym sposobem niemalże całą przed operacją drogę, aż do teraz jestem z Nimi, z czego ogromnie się cieszę. Zawdzięczam Im zbyt wiele, abym z tego zrezygnowała i nikt nie zrozumie i nie wytłumaczy mi pewnych spraw, w taki sposób jak one. Bo One właśnie mnie rozumieją, bo to co ja przeżyły. Może ciut inaczej, każda na swój sposób, no bo każda z nas jest inna – prawda? ale zawsze były, są i pewnie długo będą. Ja natomiast staram się jak tylko mogę pomóc innym oczekującym, czy mającym wątpliwości co do operacji, czy też innych kwestii związanych z naszą chorobą. Był czas, że żałowałam mojego wyboru, wpadłam nieco nawet w panikę, maleńką depresję, ale znowuż dzięki forum zrozumiałam wiele rzeczy i teraz jest super dobrze
Dziękuję za to forum, że to ze jesteście, że mogłam poznać niektóre z Was osobiście. Mam nadzieję, że dalej nasza pomoc i wsparcie dla innych i nawzajem siebie będzie miało głęboki sens. Pozdrawiam.
--
30.05.2012 - zniecz. lędźwiowe, cięcie poprzeczne - usunięcie trzonu macicy, śląskie, r. 1967
Niebawem minie rok jak pierwszy raz zajrzałam na forum. Właściwie to zaczęłam nowy wątek sama, a Olikkk postarała się , aby mnie przekierować na to właśnie forum. Początkowo nie mogłam się tutaj odnaleźć i w ogóle połapać w tylu wątkach, a w jednym było dziewczyn najwięcej: W porozmawiajmy..... Miałam tak ważny problem (no…jak my wszystkie tu pojawiające się) , a picie kawki, herbatki czy serwowanie obiadków – niestety nie było mi w głowie i nie czułam takiej potrzeby na tamtą chwilę. Jednak stopniowo z czasem przekonywałam się i do tych serwowanych świetności Oczywiście troszkę podczytywałam, czasem nie miałam czasu, a im bliżej operacji - chłonęłam każdą wiedzę i tak okazało się potem, że nawet pół jej nie pochłonęłam, bo zajęłam się właśnie obiadkami i obrazeczkami – ha, ha, ha. Widać na tamtą chwilę właśnie taka codzienność i życzliwość dziewczyn była mi bardziej potrzebna.
Syrenki pomogły mi bardzo dużo, odpowiadały na każde moje pytania, pojawiały się niemal natychmiast. I tym sposobem niemalże całą przed operacją drogę, aż do teraz jestem z Nimi, z czego ogromnie się cieszę. Zawdzięczam Im zbyt wiele, abym z tego zrezygnowała i nikt nie zrozumie i nie wytłumaczy mi pewnych spraw, w taki sposób jak one. Bo One właśnie mnie rozumieją, bo to co ja przeżyły. Może ciut inaczej, każda na swój sposób, no bo każda z nas jest inna – prawda? ale zawsze były, są i pewnie długo będą. Ja natomiast staram się jak tylko mogę pomóc innym oczekującym, czy mającym wątpliwości co do operacji, czy też innych kwestii związanych z naszą chorobą. Był czas, że żałowałam mojego wyboru, wpadłam nieco nawet w panikę, maleńką depresję, ale znowuż dzięki forum zrozumiałam wiele rzeczy i teraz jest super dobrze
Dziękuję za to forum, że to ze jesteście, że mogłam poznać niektóre z Was osobiście. Mam nadzieję, że dalej nasza pomoc i wsparcie dla innych i nawzajem siebie będzie miało głęboki sens. Pozdrawiam.
--
30.05.2012 - zniecz. lędźwiowe, cięcie poprzeczne - usunięcie trzonu macicy, śląskie, r. 1967
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
joa-bro 30.10.12, 16:45
Witam ponownie
jak juz pisalam, to fórum znalazlam calkiem przez przypadek, w wyszukiwarce google. Po wizycie u ginekologa, zostalam z dylematem co robic?? Zdecydowac sie na operacje , czy tez cierpiec dalej, no i poszedl w ruch internet szukanie wiadomosci kto za kto przeciw .... tego samego dnia znalazlam (miedzy wieloma innymi) to forum. Odrazu mnie zainteresowalo bardziej niz ktorekolwiek inne, z wielu powodow. Jedno z nich to wasze cieple podejscie i rady bez owijania – szczerze i cieplo, wiec zostawilam sobie ta strone w ulubionych, z dnia na dzien coraz bardziej sie przekonywalam ze ta strona najbardziej mi odpowiada, moze sa strony z poradami lekarskimi , ze slownictwem medycznym ktore to nie zawsze dobrze rozumiemy(przynajmiej ja), potrzebowalam rady osob z doswiadczeniem ktore same przez to kiedys przechodzily. Duzym plusem (bardzo duzym ) jest tez podejscie modlitewne- na szczescie jestem wierzaca i temat wsparcia modlitewnego jest bardzo waznym atutem. W ciagu ostatnich trzech miesiecy bardzo czesto zagladalam w te strony szukajac odpowiedzi na moje watpliwosci. I tak jak juz wspominalam jestem Wam wszystkim wdzieczna za to forum.
Oczywiscie ja rowniez jestem otwarta na podzielenie sie moim doswiadczeniem, chociaz mysle ze troche mniej, poniewaz mieszkam w Madrycie i tutejsze warunki sa troche inne niz te w Polsce, ale jezeli znajdzie sie jakas „syrenka” z okolic Madrytu to i ja chetnie udziele rad i wiedomosci co do tej operacji, przed i po.
Dzisiaj mija trzy tygodnie od mojej operacji, czuje sie dobrze ale jak to po operacjach bywa , zawsze cos tam strzyknie, wiec ja odrazu hop i do forumkowa- lepsze od encyklopedii- juz wiem ze klucia w boku to normalne, ze nalerzy chodzic, sliwkami suszonymi sie objadam(5-6 dziennie) bo tez wyczytalam ze sa korzystne itd.....Wiem ze z jakimi kolwiek watpliwosciami moge liczyc na Was i na Wasza pomoc- z gory dziekuje, zycze wszystkim zdrowia.
Pozdrawiam goraco wszystkie "Syrenki" Joanna
jak juz pisalam, to fórum znalazlam calkiem przez przypadek, w wyszukiwarce google. Po wizycie u ginekologa, zostalam z dylematem co robic?? Zdecydowac sie na operacje , czy tez cierpiec dalej, no i poszedl w ruch internet szukanie wiadomosci kto za kto przeciw .... tego samego dnia znalazlam (miedzy wieloma innymi) to forum. Odrazu mnie zainteresowalo bardziej niz ktorekolwiek inne, z wielu powodow. Jedno z nich to wasze cieple podejscie i rady bez owijania – szczerze i cieplo, wiec zostawilam sobie ta strone w ulubionych, z dnia na dzien coraz bardziej sie przekonywalam ze ta strona najbardziej mi odpowiada, moze sa strony z poradami lekarskimi , ze slownictwem medycznym ktore to nie zawsze dobrze rozumiemy(przynajmiej ja), potrzebowalam rady osob z doswiadczeniem ktore same przez to kiedys przechodzily. Duzym plusem (bardzo duzym ) jest tez podejscie modlitewne- na szczescie jestem wierzaca i temat wsparcia modlitewnego jest bardzo waznym atutem. W ciagu ostatnich trzech miesiecy bardzo czesto zagladalam w te strony szukajac odpowiedzi na moje watpliwosci. I tak jak juz wspominalam jestem Wam wszystkim wdzieczna za to forum.
Oczywiscie ja rowniez jestem otwarta na podzielenie sie moim doswiadczeniem, chociaz mysle ze troche mniej, poniewaz mieszkam w Madrycie i tutejsze warunki sa troche inne niz te w Polsce, ale jezeli znajdzie sie jakas „syrenka” z okolic Madrytu to i ja chetnie udziele rad i wiedomosci co do tej operacji, przed i po.
Dzisiaj mija trzy tygodnie od mojej operacji, czuje sie dobrze ale jak to po operacjach bywa , zawsze cos tam strzyknie, wiec ja odrazu hop i do forumkowa- lepsze od encyklopedii- juz wiem ze klucia w boku to normalne, ze nalerzy chodzic, sliwkami suszonymi sie objadam(5-6 dziennie) bo tez wyczytalam ze sa korzystne itd.....Wiem ze z jakimi kolwiek watpliwosciami moge liczyc na Was i na Wasza pomoc- z gory dziekuje, zycze wszystkim zdrowia.
Pozdrawiam goraco wszystkie "Syrenki" Joanna
- olikkk
- Glowny Moderator
- Posty: 4225
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
- Wiek: 54
- Data operacji: 23 lut 2010
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: Mięśniaki macicy
- Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe - Wynik HP: OK
- Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy
olikkk 22.11.12, 19:20
Kobietki, nie jestem gościem i raczej nie powinnam się tu wpisywać, ale dziś sobie na to pozwolę, prosząc Was o usprawiedliwienie
Mijają właśnie dwa lata od pierwszego wpisu na forum, więc obudziły się wspomnienia i refleksje ...
Wobec tego powiem Wam w czym to forum pomogła olikkkowi, a pomogło i to bardzo
Pomogło jeszcze bardziej uwierzyć w ludzi, w to że są dobrzy, życzliwi, bezinteresowni, wrażliwi na ból i cierpienie innych, chętni do pomocy, cierpliwi, oddani, serdeczni, wytrwali i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać
Forum pomogło mi poznać wirtualnie i osobiście, bardzo, bardzo wiele wspaniałych, kochanych Kobiet, które stworzyły w wirtualnej przestrzeni miejsce, gdzie zło nie ma dostępu, a Anioły docierają z każdego miejsca na świecie i oby z Bożą pomocą trwało to jak najdłużej
Mijają właśnie dwa lata od pierwszego wpisu na forum, więc obudziły się wspomnienia i refleksje ...
Wobec tego powiem Wam w czym to forum pomogła olikkkowi, a pomogło i to bardzo
Pomogło jeszcze bardziej uwierzyć w ludzi, w to że są dobrzy, życzliwi, bezinteresowni, wrażliwi na ból i cierpienie innych, chętni do pomocy, cierpliwi, oddani, serdeczni, wytrwali i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać
Forum pomogło mi poznać wirtualnie i osobiście, bardzo, bardzo wiele wspaniałych, kochanych Kobiet, które stworzyły w wirtualnej przestrzeni miejsce, gdzie zło nie ma dostępu, a Anioły docierają z każdego miejsca na świecie i oby z Bożą pomocą trwało to jak najdłużej
olikkk
- alicja518
- Posty: 171
- Rejestracja: 13 lut 2013, o 21:25
- Wiek: 45
- Data operacji: 13 paź 2011
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Powód operacji: mięśniaki macicy
- Wynik HP: ok
alicja518 26.11.12, 21:28
Kursor miga a ja nie wiem jak zacząć.
Zbieram się do tego od jakiegoś czasu.
Więc zacznę tak:
Trafiłam tu ponad rok temu, ok. września 2011 r.
Co zyskałam ? Chyba większą wiarę w ludzi. Tak, uwierzyłam że istnieją ludzie którzy bezinteresownie pomagają, doradzają, że wirtualnie też można kogoś przytulić, uspokoić i pocieszyć.
Nie przypuszczałam nawet, że poznam tu tak dobrych ludzi, nie ważne że ich nigdy nie spotkałam w realu (niektóre już tak ).
Ważne, że one mi pomogły, pomagają, że teraz ja czasem mogę kogoś wesprzeć słowem czy swoim doświadczeniem.
Co mi się tu podoba? Wszystkie Syrenki, śniadanka, obiadki, dowcipy, dzieńdoberki i dobranocki.
Co mi się nie podoba? Nie lubię jak ktoś się pojawia na forum, a potem znika nagle. Może coś mu się stało? Może tak być przecież. Ale można przecież powiedzieć dziękuję za wszystko, żegnam, wtedy nie byłoby tych obaw, prawda?
Jak tu trafiłam? Trafiłam tu przez wyszukiwarkę, tak tu było gwarno, ciepło i zapraszająco, że nie bałam się (no może troszkę) tu zapukać.
Czy to forum mi pomogło? tak pomogło i pomaga. Dzięki niemu nie bałam się tak tej operacji, wiedziałam co ze mną będzie, ale też wiedziałam że jeśli czegoś nie będę wiedziała to tu znajdę odpowiedź i wsparcie. Wiem, że zawsze gdy tu wejdę to ktoś się do mnie uśmiechnie, przywita, doradzi, pocieszy.
Oby to forum zawsze było. Tego życzę nam wszystkim
Dziękuję Olikkku za wszystko, bo to Ty jesteś tu naszą Panią Syreną.
I nawet jeśli kiedyś tu już nie zajrzę, życie przecież jest różne, los i inne takie ble, ble, to nigdy tego forum nie zapomnę, nigdy.
--
13.10.2011r. usunięcie macicy bez przydatków, metodą tradycyjną wynik HP-ok, ur. 1968r. mieszkam w woj. śląskim
Zbieram się do tego od jakiegoś czasu.
Więc zacznę tak:
Trafiłam tu ponad rok temu, ok. września 2011 r.
Co zyskałam ? Chyba większą wiarę w ludzi. Tak, uwierzyłam że istnieją ludzie którzy bezinteresownie pomagają, doradzają, że wirtualnie też można kogoś przytulić, uspokoić i pocieszyć.
Nie przypuszczałam nawet, że poznam tu tak dobrych ludzi, nie ważne że ich nigdy nie spotkałam w realu (niektóre już tak ).
Ważne, że one mi pomogły, pomagają, że teraz ja czasem mogę kogoś wesprzeć słowem czy swoim doświadczeniem.
Co mi się tu podoba? Wszystkie Syrenki, śniadanka, obiadki, dowcipy, dzieńdoberki i dobranocki.
Co mi się nie podoba? Nie lubię jak ktoś się pojawia na forum, a potem znika nagle. Może coś mu się stało? Może tak być przecież. Ale można przecież powiedzieć dziękuję za wszystko, żegnam, wtedy nie byłoby tych obaw, prawda?
Jak tu trafiłam? Trafiłam tu przez wyszukiwarkę, tak tu było gwarno, ciepło i zapraszająco, że nie bałam się (no może troszkę) tu zapukać.
Czy to forum mi pomogło? tak pomogło i pomaga. Dzięki niemu nie bałam się tak tej operacji, wiedziałam co ze mną będzie, ale też wiedziałam że jeśli czegoś nie będę wiedziała to tu znajdę odpowiedź i wsparcie. Wiem, że zawsze gdy tu wejdę to ktoś się do mnie uśmiechnie, przywita, doradzi, pocieszy.
Oby to forum zawsze było. Tego życzę nam wszystkim
Dziękuję Olikkku za wszystko, bo to Ty jesteś tu naszą Panią Syreną.
I nawet jeśli kiedyś tu już nie zajrzę, życie przecież jest różne, los i inne takie ble, ble, to nigdy tego forum nie zapomnę, nigdy.
--
13.10.2011r. usunięcie macicy bez przydatków, metodą tradycyjną wynik HP-ok, ur. 1968r. mieszkam w woj. śląskim
- nemecka
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 cze 2013, o 10:51
- Wiek: 41
- Data operacji: 28 cze 2013
- Metoda operacji: cięcie poprzeczne
- Zakres operacji: Usunięcie macicy bez przydatków
- Wynik HP: OK
Re: KSIĘGA GOŚCI
Witam serdecznie
Na Forum trafiłam przypadkowo szukając informacji przed operacją. Czytanie Waszych wypowiedzi pomogło mi podjąć decyzję, którą bardzo trudno było mi podjąć. Dziekuje że jesteście.
Na Forum trafiłam przypadkowo szukając informacji przed operacją. Czytanie Waszych wypowiedzi pomogło mi podjąć decyzję, którą bardzo trudno było mi podjąć. Dziekuje że jesteście.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość