Każde forum ma swój regulamin, ale oczywiście nadrzędne są przepisy prawne.
Obowiązują nas przynajmniej 3 ustawy – o…:
1. Ochronie Danych Osobowych,
2. Ochronie Praw Autorskich,
3. Świadczeniu Usług Drogą Elektroniczną,
4. trzeba pamiętać, że wpisem lub innym swoim działaniem można naruszyć przepisy kodeksu cywilnego lub nawet karnego – czyli przepisy innych ustaw. Niestety – przyczyny naruszenia prawa mogą być niezwykle różnorodne – ale domyślamy się, że może być to obrażanie, pomawianie, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji itd. itp. Tutaj dodatkowy komentarz jest taki, że takie posty podlegają bezwzględnej konieczności szybkiego usunięcia.
Co regulują te przepisy (odpowiednio):
1. dostęp do naszych danych osobowych, ich ochronę – a co ważniejsze prawo do zarządzania nimi np. poprawienia, usunięcia, ograniczenia rozpowszechniania; w praktyce oznacza, że możemy np. wystąpić do osoby zarządzającej danymi (moderator, administrator) o ich zmianę lub usunięcie; jest tu pewien problem prawny – bo nie uznaje się pseudonimu - nicku jako ściśle danych osobowych, jest kwestia dobrej woli moderatora forum: modyfikacja lub usuwanie pseudonimu,
2. dotyczy ochrony napisanych przez nas postów – trzeba pamiętać , że pozostają one naszą własnością, choć są wpisywane na stronę społeczności; prawo autorskie jest niezbywalne, ale za to można odpowiednią umową komuś przekazać materialne zarządzanie własnymi wytworami autorskimi - wtedy to gdzie, w jaki sposób, w jakiej formie (zależnie od umowy) się te wytwory ukażą – zależeć będzie od innej osoby/instytucji, ale warunek: musi być informacja o właściwym autorze; niejako drugą stroną prawa do naszych postów jest wzięcie za nie odpowiedzialności prawnej – jeśli postem naruszymy przepisy – odpowiadamy za nie my,
3. przepisy regulujące relację: klient usługi elektronicznej a osoba/instytucja, która ją realizuje; dotyczy głównie adminów i właścicieli stron, serwerów – m.in. chodzi o zapewnienie jakości i ciągłości usług oraz bezpieczeństwa na miarę możliwości technicznych, także danych kontaktowych do usługodawcy (prócz tego są tu niejako powtórnie przywołane przepisy z dwóch poprzednich ustaw, szczególnie o ochronie danych osobowych – w kontekście usługi elektronicznej).
Dodatkowego komentarza wymaga punkt 2 – co innego wpisy własne, co innego zaczerpnięte z innego źródła (dotyczy to tekstów, rysunków, grafiki, zdjęć itp. – pochodzących z innych stron WWW, książek, filmów itd.). Te drugie wymagają nie tylko podania tego źródła, ale także wiedzy i zgody autora. Wyjątek – gdy autor lub strona wprost oświadcza, że można z tych materiałów korzystać bez pytania i używać je na innych stronach. Jeśli materiał jest zamieszczony bez tej wiedzy i zgody autora – powinien zostać niezwłocznie usunięty. Dyskusyjne jest natomiast „opieranie” się, „bazowanie” na czyichś materiałach. Formalnie prawo nie jest łamane, ale pozostaje problem – na ile wykonana kompilacja wnosi nowe informacje. Choć słowa bywają inne, ale często widać, że dany materiał jest faktyczną kopią innego – niewątpliwie nie jest to powód do dumy, a i potrzeba publikacji takiego „potworka” jest dyskusyjna.
Uczulam na to (same Duszki pilnują tego bezwzględnie!) – już mieliśmy tutaj kłopoty z jednym z naszych gości na WWW, korzystających z naszych serwerów (nie wchodzę w szczegóły), były to długie dyskusje z udziałem biura prawnego, wnioskami o blokowanie itp. Dla mnie strata czasu i zawracanie głowy, efekt taki, że ów nasz gość musiał dogadać się z właścicielem treści, a ja miałem dodatkową pracę z wycinaniem tego z stron – powiem krótko, w przypadku takiego sygnału będę musiał usuwać takie posty szybko i bez zbędnej dyskusji. Proszę zatem przejrzeć dotychczasowe wpisy i… usunąć „podejrzane” lub poprosić właściwego autora o zgodę – to naprawdę nie jest takie straszne! Zresztą dzięki temu może uda się uzyskać wartościowe kontakty. A na pewno warto się zastanowić, czy chcecie Panie tworzyć forum Syrenek, czy forum kradzieży tekstów dla Syrenek.
Efekty przepisów (odpowiednio):
1. Możemy prosić o zmianę danych lub usunięcie konta, ochronę i nieudostępnianie tych danych niepowołanym osobom; Brak ich poszanowania – np. kłopot z usunięciem konta.
2. Możemy prosić o zmianę wpisu, jego usunięcie, a także decydować o tym co się z nim dzieje (jeśli jest wykorzystywany inaczej, niż sami to zdecydowaliśmy – np. być publikowane w innych miejscach Internetu bez naszej zgody); Brak ich poszanowania – np. kłopot usunięciem lub modyfikacją swoich wypowiedzi, lub problemy z ich rozpowszechnianiem bez naszej zgody.
3. Możemy prosić, by usługa działała

Według przepisów obowiązuje nas następująca kolejność realizacji odwołania (jak zobaczymy logiczna w strukturze) – zaznaczyłem jak to jest na forum Syrenek:
- moderator strony, forum, (Olikkk)
- administrator strony, forum, (Duszek Zbyszek)
- administrator serwera, (Duszek Zbyszek)
- administrator – dostawca Internetu, (Vectra)
Warto utrzymać tę kolejność, pomijanie poszczególnych stopni oznacza niejako brak zaufania do nich. Może być też przyczyną nadmiernej reakcji wyższego stopnia – np. zablokowania całej strony/łącza, gdy chodzi tylko o jedną wypowiedź na forum.
Duszki stoją tutaj na stanowisku, że nie należy utrudniać użytkownikom korzystania z ich uprawnień.
Teoretycznie odwołanie – nie jest równoznaczne z reakcją, często następuje dopiero po uzasadnieniu/ przedstawieniu odpowiedniego wyroku sądu… Jest to także kwestia umowna – administrator strony jest często związany umową z użytkownikiem i nie chce tracić klienta. W każdym razie jeśli takie prośby nie są wykonywane – administratorzy „szczebli wyższych” mają prawo do blokowania treści, stron czy całych serwerów.
Jest też druga strona sprawy – żądanie usuwania swoich postów – oczywiście jest zasadne. Ale… przecież niszczy to strukturę forum, zadawanych pytań i odpowiedzi. Jest to działanie dosyć brutalne i z pewnością niezbyt „ładne”. By opiekunowi forum nie robić kłopotów – lepiej się zastanowić przed umieszczeniem wpisów, czy chcemy by one były zapisane i pozostały na danym forum. Stąd na wielu forach zablokowane jest usuwanie własnych wpisów, nawet ich edycja – ale to znów nie jest w pełni zgodne z prawem.
Jeśli forum ma swój regulamin – to dobrze, jednak przepisy prawne mają charakter nadrzędny, a postanowienia nie mogą być z nimi sprzeczne (jeśli tak – stają się wówczas nieważne).
To tak w wielkim skrócie – mam świadomość, że nie jest to pełny przegląd praw i uprawnień forumowiczów, w dodatku przydałaby się do każdego punktu interpretacja prawnika. Ale jest to punkt wyjścia.
Pozdrawiam
Duszek Zbyszek