Strona 1 z 2

Re: Witam na FORUM "SYRENKI" :) - luty 2014

: 6 lut 2014, o 19:22
autor: Gosia
Witam :)

Jestem Gosia, mam 43 lata, 2 synów
Forum znalazłam przy okazji przeglądania stron o usunięciu macicy, endo itp - mnie dopiero czeka taka operacja, czekam obecnie na termin, jestem po badaniu z biopsją i jedyne dobre to że nie ma zmian nowotworowych, poza tym moja "przygoda" zaczęła się w październiku z przedłużajacą się wręcz krwotoczną @ i od tamtej pory latanie po lekarzach, prochy na wstrzymanie - 2 tygodnie przerwy i od nowa krwawienie bez końca, teraz już wiem że mam duże mięsniaki i endometriozę i jak pisałam czekam na termin operacji.
Boję sie bardzo, poczytałam co nieco i strach nabrał wiekszych oczu trochę.
Czy przyjmiecie mnie do grona Syrenek ?
Serdecznie pozdrawiam :)

Re: Witam na FORUM "SYRENKI" :) - luty 2014

: 6 lut 2014, o 19:24
autor: olikkk
Ale się nam forum zagosiowało :D
Witamy kolejna Gosię Ile to już ich mamy ? Jak dobrze liczę to conajmniej 7 :-o

Re: Witam na FORUM "SYRENKI" :) - luty 2014

: 6 lut 2014, o 19:26
autor: olikkk
Gosiu oczywiście , że przyjmiemy :-*
Ale na początek zrobię Ci nowy wątek, żebyś miała swój pokoik chorobowy, a w pogaduszkach będziemy się wygaszczać przy kawusi, starając się odwrócić Twoją uwagę od operacji ;)
Ok ?

Re: Witam na FORUM "SYRENKI" :) - luty 2014

: 6 lut 2014, o 19:29
autor: Gosia
Dzięki za przyjęcie i za pokoik - to tak na poczatek przed szpitalem ;)
Muszę się rozejrzeć po forum żeby umieć sie poruszać bo każde forum co innego oferuje :)
Nie bywam na wielu żeby nie było ale jakies tam odwiedziłam

Re: Witam na FORUM "SYRENKI" :) - luty 2014

: 6 lut 2014, o 19:31
autor: xxxgosienka43xxx
Witam kolejną Gosię =;

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 19:41
autor: Gosia
:-* bardzo Wam dziękuję
zdaję sobie sprawę że wszystko przede mną i nieznane i stąd mój strach wyolbrzymiony pewnie ale cieszę się że będę mogla gdzieś to z siebie wyrzucić i znaleźć pocieszenie :)

Przepraszam że po imieniu Wam nie odpowiadam ale musze się Was nauczyć a to kilka dni może potrwać :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 19:43
autor: Gosia
o i znalazłam mój pokoik przytulny :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 19:45
autor: olikkk
Powiem więcej dużo dni :))
Widziałaś ile nas jest ;) Dasz radę, zanim pójdziesz do szpitala, ogarniesz wszystkie Syrenki i kandydatki, bo takich też tu sporo :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 19:50
autor: Gosia
Pewnie ja też będe miała zawrót głowy ale przynajmniej będe miała okazję Was poznać :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 20:22
autor: jagoda
Witaj Gosiu a do lektury ~o) goraca i pachnaca

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 20:52
autor: Gosia
Jagoda dzięki za kawulca - duży kubek do takiej lektury obowiązkowy :)
Gosiu Ismeno też się nie zamartwiaj chociaż wiem że łatwiej komuś się doradza :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 21:08
autor: Gosiakful
Witaj, nowa Gosiu :ymhug: :x
No muszę i ja zameldować się w "Gosiowym" wątku ;).
Jak już pisałam na pogaduchach, mamy nie tylko wspólne imię. Ja też miałam mięśniaka, endometrioza usadowiła się w jajniku, no i też miałam 43 latka :)
Dobrze, że tu trafiłaś jeszcze przed operacją, bo
cios pisze:Gosiu my tu przeganiamy strachy, zmniejszamy im oczy, oswajamy lęki, pocieszamy, głaszczemy po główce, przytulamy ogólnie uzdrawiamy uśmiechem, zarażamy optymizmem i wszczepiamy dobry humor. Witaj wśród nas
:ymhug: :x :-*

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 21:44
autor: Milka
Witaj Gosiu.Ja również chociaż obolała wpadłam się przywita :ymhug: ć

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 6 lut 2014, o 22:18
autor: smuteczek
Witaj Gosiu :ymhug: :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 7 lut 2014, o 19:39
autor: Gosia
karmagula pisze: to Cię pocieszę ;) ,że im dłużej tu siedzę tym bardziej się gubię :D
ha ha to mnie pocieszyłaś ;)

Dziękuję kobitki za miłe powitanie i za fajne nazwanie mojego pokoiku "gosiowy " :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 10 lut 2014, o 00:22
autor: Gosia
Hej kobietkom z którymi się jeszcze nie witałam :)

Stenia jestem z okolic przygranicznych - okolice Zgorzelca :)

Dzisiaj dostałam info - albo operację w innym szpitalu - nie wiadomo też kiedy termin albo w tym co od początku chodzę do lekarza - w czerwcu, mam dylemat bo ciężko do czerwca mi wytrwać z tym co teraz mam, czyli @ co 2 tygodnie, z drugiej strony muszę przeanalizować ekonomicznie co bardziej mi się opłaca bo niestety mam własną działalność i nie mogę sobie pozwolić na przestój w określonych miesiącach
wrrrrr i bądź mądry, wiem że zdrowie najważniejsze ale świadomość co najmniej miesiaca bez złotówki zarobku nie jest budująca, chyba skłaniam się za czerwcem na 100 % pewnym i w wakacje mam zastój troszkę więc w plecy za bardzo nie będę
sorki za trucie ale gdzieś musiałam przelać swoje myśli żeby zobaczyć czarno na białym aby podjąć jakąś decyzję - jutro muszę dać odpowiedź co zdecydowałam
chyba się prześpię z problemem wyboru i jakoś to bedzie :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 10 lut 2014, o 01:04
autor: jagoda
Ja mam rodzinke w Lubiniu aszkoly chodziłam w Zgorzelcu :)

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 10 lut 2014, o 01:13
autor: olikkk
No proszę , znowu świat okazał się być mały :D

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 10 lut 2014, o 21:11
autor: olikkk
Gosiu to jest smutne, że trzeba wybierać między staraniem o zdrowie, a środkami na życie :(
Raz jeszcze się zastanów, czy nie warto jednak zmienić kolejności ...
Pamiętaj, że jak zabraknie zdrowia to pieniążków i tak nie zarobisz ...
Trzymam kciuki, za podjęcie właściwej decyzji :-*

Re: Duże mięśniaki i endometrioza ...

: 10 lut 2014, o 23:23
autor: Gosia
Dzięki kobietki za wsparcie :)
Decyzję podjęłam - na czerwiec czekam bo i w mojej klinice, czyli prywatnej na kasę chorych, i będe po tzw "5 minutach" w moim zawodzie a wakacje mam zastój więc nie stracę, zdrowotnie lekarz wyraził się ze moge poczekać i się 3 miesiące faszerować lekami bo owszem lepiej by było usunąc już ale nie nagli bo na szczęście zmian nowotworowych nie ma, dojdę spokojnie po operacji do siebie a tak na swoje tzw " 5 minut " byłabym nie do zycia zbytnio - wiem coś za coś ale czuję że dam radę te 3 miesiace wytrwać, czekoladę, buraki i wątróbkę pojadam żeby anemii się nie nabawić i będzie dobrze :)