Dawne Syrenki - zamknięta kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Konwalijko jesteś jeszcze młodziutką Kobietką i może warto jeszcze spróbować powalczyć o operację oszczędzającą
Najlepiej byłoby ograniczyć się do usunięcia samych mięśniaków laparoskopowo ?
Z tego co wiem mięśniaki podsurowickowe są troszkę trudniejsze do operowania, ale może o tym więcej wie Aguha
Na naszym forum jest Monisia ( w Twoim wieku ;) ), która miała taki mięśniak jak Ty i udało się usunąć tylko mięśniak, właśnie laparoskopem
Tu jest jej wątek:
viewtopic.php?f=29&t=103&p=7885#p7885
viewtopic.php?f=4&t=28&p=10677#p10677
Może coś Ci poradzi
Trzymam kciuki, żeby obyło się tylko na pozbyciu się mięśniaków

viewtopic.php?f=7&t=274#p22436

aguha pisze: Konwalijko decyzja nalezy tylko do Ciebie nikt inny jej nie podejnie, ale pamietaj zycie bez macicy to nadal zycie to nie koniec swiata, ja o jej braku dowiedzialam sie dopiero po zabiegu zanim mysl ta do mnie dotarla minelo troche czasu i wiellki dolek. Teraz jest juz dobrz, bo znalazlam Was jestem dumna z siebie ze tu trafilam i wdzieczna Wam ze jestescie

kochana moja osobista przyjaciolka jest juz po 2 zabiegach wyluszczenia miesniakow, to poki to mozliwe i sa one na tyle male ze lekarze moga je wyluszczyc tak robia, nie powiedziane ze one nie wroca , niestety maja to do siebie ze odrastaja, ale zawsze to kilka miesiecy spokoju badz lat, niestety wiaze sie to z koniecznoscia ponawiania takichnzabiegow w praypadku potwierdzenia odrastania. Tyle moge powiedziec na te chwile, decyzja nadal nalezy do Ciebie, z razie pytan zapraszam zrobie co tylko moge.

Bardzo proszę i przepraszam za pomyłkę
Co do Twoich dylematów, to niestety nie czuję się kompetentna
Może odezwie się ktoś bardziej doinformowany ;)
Buziaczki dla Ciebie i nie martw się na zapas

Konwalijko na spokojność przytulaski i buziaki od olikkka

Konwalijko zbliża się marzec, czy znasz już datę zabiegu ? Nie pamiętam, czy gdzieś i niej pisałaś

Konwalijko w sobotę zabieg Chciałam wpisać w kajecik, ale coś mi nie pasuje ;)

No to wszystko jasne ;) Dzięki Konwalijko za wyjaśnienia i już notuję

Konwali ja również trzymam kciuki. Będzie dobrze, powodzenia.

Konwalijko nasze myśli będą przy Tobie
Mam nadzieję, że lekarze podejmą najlepszą dla Ciebie decyzję i wszystko będzie dobrze, czego Ci życzę Ci z całego serca
Będziemy czekały niecierpliwie na wiadomości od Ciebie

Konwalijko witaj
Nie przyjmuj się tak bardzo ;) To nie był chyba specjalnie ciężki zabieg, a skoro lekarz twierdzi, że może przez to uratować macicę, to trzeba mieć nadzieję, że wie co mówi i że będzie dobrze
A poza tym jest jeszcze jeden plus tej sytuacji, bo za dwa tygodnie będziesz już sprawna i gotowa, żeby spotkać się z nami w Krakowie
Po operacji mógłby być problem
W takim razie wracaj do sił i do miłego zobaczenia za dwa tygodnie

To będziemy wspólnie oczekiwać co będzie za dwa tygodnie
Na stół jakby co, zawsze jeszcze zdążysz Ismenka ma racje, jeszcze jesteś młoda w porównaniu z nami ;)

Konwaliko takie konsylium przed operacją powinna mieć każda pacjentka
Zamiast szukać specjalistów i każdemu osobno płacić za wizytę, potem zastanawiać się który jest najbardziej kompetentny ...
Tak to sobie razem pogadali w Twojej obecności i masz masz jakąś wiedzę w czym rzecz
Badaj się, rób co każą i cierpliwie czekaj na rozwój wydarzeń i oby ze szczęśliwym zakończeniem

Jako przedstawicielka forumowych babć ;) współczuję Ci Konwalijko bo faktycznie w Twojej sytuacji lepiej mieć 50 na karku i podjąć szybko odważną decyzję Mam nadzieję, że Twoi lekarze zdecydują najtrafniej dla Twojego dobra i wszystko dobrze się ułoży, czego Ci z całego serca życzę

Konwalijko jak dobrze, że i Ty masz już za sobą długo wyczekiwany zabieg
Byłoby super, gdyby na tym mogły się już zakończyć interwencje chirurgiczne, w każdym razie wolałaby, żebyś jak najdłużej nie musiała stawać się Syrenką, co nie zmiania faktu, że w naszym gronie będziesz nadal bardzo mile widziana
Buziaki dla Ciebie z życzeniami poprawnych wyników

Konwalijko nie dopuszczałam absolutnie innej opcji ;)
Super