Strona 3 z 4

Re: Bardzo się boję operacji

: 17 gru 2013, o 00:23
autor: Dorcia
Diaro Witaj.O Szczytnie myślałam ale miałam przykre przeżycia po cesarskim(sepsa).Dochodzi też ryzyko tak jak powiedział Anestezjolog mam arytmie i TSH szaleje dlatego badał mnie ordynator z Polikliniki który jest ginekolog,endokrynolog,onkolog i jak stwierdzili gdyby coś się działo to mają mnie pod ręką .A tak to raczej bez szans. Jutro dostanę ostatnie mam nadzieję zastrzyki na kręgosłup p. bólowe i witaminy (średnio pomagają) dzisiaj lekarz dopisał mi jeszcze 10 antybiotyków .Jestem tak zmęczona chorobą i brakiem postępu .Jestem potwornie słaba . Święta idą a ja w lesie z wszystkim .Choinkę ubieram na raty .Wczoraj rozłożyłam i zaczepiłam światełka nie do końca bo brakowało sił.Dzisiaj nic.Może jutro zawieszę z dwie bombki .A jak Wasze zdrowie? i jak postępy z świętami? .Dzisiaj pobrałam CA 125 (wynik w środę ),prześwietlili mnie i stwierdzili że jak się pogorszy to wzywać karetkę .Pozdrawiam Was WSZYSTKIE :ymhug: .Diaro strasznie jestem ciekawa czy się znamy ,może do szkoły chodziłyśmy tej samej? :) @};- ~o)

Re: Bardzo się boję operacji

: 17 gru 2013, o 10:20
autor: olikkk
Dorciu cieszę się bardzo, że udało Ci się dotrzeć do lekarza i zrobić badania :-*
Trzymam kciuki za dobre wyniki, za to żeby antybiotyki zadziałały i żebyś mogła ruszyć z miejsca i skutecznie uprać się z problemami zdrowotnymi :-*
Ogromnie się cieszę, że spotkasz się z Diarą :D Niech to będzie dla Ciebie okazja do odstresowania i pozytywnego naładowania akumulatorów, co zawsze ma miejsce, jak spotykają się nasze forumowe kobietki :)
Trzymam mocno kciuki :-bd i zapewniam o dalszej modlitwie :ympray: w Twojej intencji :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 17 gru 2013, o 23:36
autor: jagoda
Dorciu ja tez trzymam kciuki kochana

Re: Bardzo się boję operacji

: 24 gru 2013, o 12:50
autor: Dorcia
Jak obyczaj każe stary, według ojców naszych wiary,chce złożyć Wam życzenia,z dniem Bożego Narodzenia.Niech ta Gwiazdka Betlejemska,która wchodzi tuż po zmroku,da Wam szczęście i pomyślność , w nadchodzącym Nowym Roku :-* :ymhug: %%- :ar! :kolobok_heart:

Re: Bardzo się boję operacji

: 1 sty 2014, o 21:18
autor: Dorcia
SZCZĘŚLIWEGO ZDROWEGO NOWEGO ROKU :ymparty: :ymhug: (*) :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 sty 2014, o 21:28
autor: olikkk
Dorciu dziękuję za życzenia :-* i Tobie również życzę aby ten rok był szczęśliwy, żebyś uporała się ze wszystkimi problemami zdrowotnymi i z dużym optymizmem patrzyła w przyszłość :ymhug:
A jak Wasze planowane spotkanie z Diarą ;)

Re: Bardzo się boję operacji

: 5 sty 2014, o 20:18
autor: Dorcia
Witajcie. Jak u Was rozpoczął się NOWY ROK? mam nadzieję że jesteście zdrowe i pełne nadziei .Ja przeszłam w ten rok z kłopotami ale postanowieniem że z marszu nie bacząc na szczepienia wezmę i z marszu zoperuję się i lekarz wylał na mnie kubeł zimnej wody .Zadzwoniłam by ustalić termin ,rozmawiał nerwowo kazał przyjechać do jego gabinetu albo na oddział żeby zobaczyć w jakim stanie jestem nie mogłam nic powiedzieć po czym rzucił słuchawką nie zdążyłam nawet powiedzieć do widzenia jakiś koszmar.Zraziłam się i zaczynam myśleć żeby iść do podrzędnego szpitala nie mówiąc nic nikomu .A może przesadzam może lekarze tak mają wszyscy może ja za dużo wymagam sama nie wiem.Pozdrawiam Was cie %%- pło :x .P.s Obecnie przechodzę zapalenie nerek i taki zamknięty krąg @};- :-h

Re: Bardzo się boję operacji

: 5 sty 2014, o 21:12
autor: olikkk
Dorciu dziękuję za życzenia i Tobie też życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, głównie zdrówka, bo w tej chwili to u Ciebie sprawa najważniejsza :x
Dobrze, że odważnie z Nowym Rokiem wzięłaś się za sprawy zdrowotne i tak trzymać :-bd
Pan doktor mało przyjazny się okazał :( Szkoda, że coś takiego jak empatia jest mu obce :(
Co zaś do zapalenia nerek, to jednak musisz się tego pozbyć przed operacją, bo powinnaś być zdrowa kładąc się na stół.
Troszkę obciążenia Cię czeka podczas operacji i znieczulenia. Organizm musi być w miarę silny, żeby powalczyć z kolejnymi wyzwaniami.
Poczekaj więc cierpliwie, ale termin operacji jednak warto ustali w jakiejś sensownej perspektywie czasowej, żeby nie zwlekać jeszcze dodatkowo,
bo i tak już miesiąc jesteś do tyłu :-?
Trzymam kciuki, żeby wszystko sensownie udało się poukładać :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 6 sty 2014, o 16:05
autor: Dorcia
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie ,jednak obawiam się że na urologa poczekam troszkę i tak będę dreptać w miejscu,powinnam być myślę przeleczona i zdiagnozowana w warunkach szpitalnych bo to się robi jakaś paranoja ,Tak mnie to zniechęca że pomimo że od dwóch dni boli mnie w klatce piersiowej ,pali szczypie i jestem osłabiona wręcz z obrzydzeniem myślę o tym żeby jechać na SOR po prostu system mamy do bani niestety ....... .Pozdrawiam i bardzo DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE :-* @};-

Re: Bardzo się boję operacji

: 16 sty 2014, o 00:07
autor: olikkk
Dorciu co u Ciebie słychać ? Sporo czasu minęło od Twojej ostatniej wizyty u nas :-?
Czy są jakieś dobre wieści ? Jak Twoje nerki i dolegliwości w klatce piersiowej ?
Pozdrawiam Cię cieplutko :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 17 sty 2014, o 08:15
autor: Dorcia
Witaj .Nie odzywałam się bo nie jest za ciekawie każdego dnia odwiedzam jakiegoś specjalistę i nic nie pomaga ,ciągle mnie prześwietlają mam zaplanowany rezonans magnetyczny kolejny raz ,dzisiaj kolejny raz płuca a poprawy nie ma lekarze teraz wymyślili że mam tocznia sama nie wiem chyba szybciej umrę jak oni się dowiedzą .Co prawda kierowali mnie do szpitala na chirurgię ale nie mogłam bo córcia moja też chorowała i choruję boje się ją zostawiać samą bo często ma skoki ciśnienia i omdlenia nie była bym w szpitalu spokojna .Nie pisałam tutaj bo tak pomyślałam że odezwę się jak będę już na prostej ale to chyba nie osiągalne .Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkim DUŻO ZDROWIA. P.s Dziękuję OLIKK za pamięć :-* @};-

Re: Bardzo się boję operacji

: 17 sty 2014, o 11:25
autor: olikkk
Dorciu cieszę się, że nie odpuszczasz i pomimo różnych przeciwności jednak nieustannie walczysz o zdrowie i robisz co trzeba, żeby poznać przyczynę Twoich problemów
zdrowotnych, ale niepokoi mnie to co napisałaś i chyba już nie pierwszy raz
Dorcia pisze:Co prawda kierowali mnie do szpitala na chirurgię ale nie mogłam bo córcia moja też chorowała i choruję boje się ją zostawiać samą bo często ma skoki ciśnienia i omdlenia nie była bym w szpitalu spokojna .
Dorciu jeśli z powodu choroby córki będziesz odkładała pobyt w szpitalu, to w końcu nikt więcej Ci skierowania nie wystawi do szpitala, a Ty będziesz się kręcić w kółko
i nie będzie końca :(
Dorciu przecież masz rodzinę i jak poprosisz, to ktoś na ten czas zaopiekuje się córką, a Ty wreszcie ruszysz z miejsca :x
Uwierz mi, że nie raz na tym forum czytałam jak dziewczyny odkładały operację, bo dziecko, bo dzieci, bo jak to będzie jak ja będę w szpitalu i co ? i nic się złego nie stało [-x
Znalazła się opieka dla dziecka, świat się nie zawalił, a mama wreszcie jest zdrowa i spokojnie nadal opiekuje się dzieckiem :)
Proszę, zrób to właśnie dla córki, która bardzo Cię potrzebuje w domu, a nie na licznych wyjazdach od specjalisty do specjalisty i nic :(
Najlepsze rozwiązanie zawsze to położyć się na pełną diagnozę w szpitalu, raz a dobrze Cię przebadają i zaczną coś robić.
Życzę Ci odwagi w podjęciu tej decyzji, a z pewnością znajdą się dobrzy ludzie, którzy pomogą Tobie i Twojej córce :)
Lori ma rację i zobacz ten film, ja już go widziałam ....Uwierz, że choćby się wszystko beznadziejnie waliło, to kiedyś przyjdzie kres tej męczarni, wiara czyni cuda :ympray:
Mocno Cię przytulam :ymhug: i życzę, żebyś wreszcie trafiła do szpitala i zaczęła się skutecznie leczyć :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 1 lut 2014, o 23:12
autor: Dorcia
Witam serdecznie.Jak Wasze zdrowie? mam nadzieję że się jakoś trzymacie .Ja jestem na okrągło chora .Mam już trzeci miesiąc potworne mdłości z którymi sobie nie radzę ,nie wiem co mam już łykać by ulżyło ,ciągle mi się odbija brzuch odęty nie pomaga espumisan i żaden lek z tej grupy ,robi mi się słabo .Raz zimno(śpię ubrana po zęby) raz gorąco(robię się czerwona jak burak ) .Pękają naczynka w oczach .Staram się nie nakręcać ale jak mdli to jest okropne .Piecze kuje w żołądku ? Do tego jak siusiam boli mnie chyba jajnik.Już sama nie wiem czy mnie w takim stanie zoperują .Powiedziałam sobie że w Nowym Roku 2014 zoperuję się ,podleczę a ja już sama nie wiem jak mam postąpić w którą stronę iść.Nie wiem czy ja mam wszystkie choroby świata?Znowu jestem na antybiotykach.Endokrynolog zwiększył mi dawkę hormonu na tarczycę . 14-mam kardiologa a 15-rezonans magnetyczny (lekarz napisał na pilne-ortopeda z adnotacją wywiad nowotworowy). W ubiegłym tygodniu byłam na pogrzebie sąsiadki 52 lata ,przez 2 lata walczyła z nowotworem kobiecym .Podziwiałam ją bo była naprawdę dzielna miała wolę życia widziałam jak nieraz podtrzymywana przez córcię bo była słaba o 6 rano wracała z spaceru i niestety przegrała .Patrzę przez okno i ...... . Szkoda pisać co czuję nawet.Trzymajcie się ciepło chociaż mróz i zima szaleje.Pozdrawiam :ymhug: :x %%-

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 09:42
autor: aguha
Dorciu walcz o siebie, nie wygladaj przez okno, nie zastanawiaj sie tylko walcz, kobieto przeciez Ty w tej chwili masz ogromna depresje, nie mozesz czekac i zastanawiac sie co bedzie. Zycie kladzie nam pod nogi bardzo duze klody, nie potykaj sie tylko podnos wysoko nogi i zyj. Twojancorka czeka na Ciebie, Twoja rodzinanwierzy, ze dasz rade a Ty co? Zastanawiasz sie czy warto? Zawsze warto zawsze, warto zyc, bierz sie za siebie, nawet jak nie masz sily, nawet jak wydaje Ci sie, ze swiat juz nic dla Ciebie nie ma ciekawego, tak nie jest. Jestes twarda tylko musisz uwierzyc w to. Nie jestes sama.

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 10:22
autor: Dorcia
Witajcie.Kierują mnie ale do specjalistów różnej maści a oni na badania ,koło się zamyka i dopada mnie rezygnacja .Wstałam dzisiaj rano bo chociaż chciało się spać to ból brzucha nie dawał .Strasznie się to knoci jakoś.Do psychiatry chodzę (przyznam szczerze) dostaje leki na uspokojenie i dostałam coś od depresji (nie brałam bo boje się że jeszcze głowa wysiądzie )chociaż powiedział że by wolał żebym była po operacji i zdiagnozowana .Mówił że tarczyca też powoduje takie stany.Sama już nie wiem .Jakoś ból czy inne dolegliwości wytrzymuję ale ta mdłości to koszmar aż się robi słabo .Może to od tych zmian w narządach kobiecych? sama nie wiem czytam w poradnikach na necie ale i tak nic nie wiem .W domu to ja prawie nie siedzę każdego dnia to ja mam albo lekarza albo wyniki .Bardzo bym chciała inaczej żyć ale czy to w ogóle możliwe ?.Miłej Niedzieli Wam Życzę ZDROWIA :-* @};-

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 10:29
autor: aguha
Dorciu co do mdlosci najprawdopodobniej sa wynikiem stanu zapalnego j jamie brzusznej badz plynu ktorego obecnosc podraznia narzady wewnetrzne a jak z nimi walczyc? Bardzo dobrenefekty przynosi imbir.
Jestes cierpliwa dziewczyna, bardzo dobrze, ze chodzisz do psychiatry to lakarz jak kazdy inny. Ja osobiscie uwazam , ze Ty musisz byc w szpitalu nie diagnostyka ambulatoeyjna tylko pobyt na oddziale, te mdlosci to moze byc nic ale rownie dobrze moze bhc to skutek uboczny czegos duzo gorszego, dziewczyno Ty musisz byc w szpitalu

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 12:30
autor: Dorcia
Dzisiaj podjadę na SOR może tam spotkam mądrego lekarza albo chociaż coś na mdłości zaradzą .Buziaki :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 12:34
autor: jagoda
Aguha ma racje a psychiatra wg mnie lepszy niz psycholog którego czesto nam podtykaja

Re: Bardzo się boję operacji

: 2 lut 2014, o 16:56
autor: olikkk
Dorciu idź na SOR i zostań tam , pod żadnym pozorem nie daj się zbyć [-x
Musisz być zbadana kompleksowo i to natychmiast bez chodzenia od jednego specjalisty do drugiego :(
Czekam na wiadomości :-*

Re: Bardzo się boję operacji

: 10 lut 2014, o 01:16
autor: olikkk
Dorcia pisze: niedziela, 2 lut 2014, 11:30 Dzisiaj podjadę na SOR może tam spotkam mądrego lekarza albo chociaż coś na mdłości zaradzą .Buziaki :-*
Dorciu napisałaś to tydzień temu i od tej pory cisza ..... :-\
Czy trafiłaś na SOR i zostałaś w szpitalu ?
Czekam na niecierpliwie na Ciebie :-*