Dawne Syrenki - zamknięta kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

jak WSPOMNIAŁAM W WĄTKU NA UCHO MOJA DR RODZINNA WPISAŁA MI KOD C56 ! prosiłam ja żeby dopisała to nieszczęsne n99. Oj jak zobaczą w NFZ zły kod to odrzuca jeszcze.
Dzisiaj wróciłam z NFZ była na 8 chciałam to załatwić szybko i wrócić do pracy a tu korki i remonty najważniejszych ulic w kierunku centrum .
Pani przyjęła wniosek na dzienniku podawczym , miło mnie poinformowała że od 2 lat są inne druki skierowań i ten jest nieprawidłowy i trzeba poprawić. Zbladłam , lecz po chwili odzyskałam kolory bo pani powiedziała ze to leży w gestii lekarza i mu odeśla do poprawy.
zobaczymy co z tego wyniknie.
Diaro mam nadzieje że podróż nie będzie zła proponuje wziąć ze sobą termosik z kawusia lub herbatką . ;)

Iwonko nasz numerek też bardzo szybko się przesunął, po powrocie z weryfikacji po 18 miesiącach od złożenia wniosku
Przez miesiąc prawie 9 000
Teraz mam numer 14 200

laguna pisze:

wanda77 pisze:MOJA DR RODZINNA WPISAŁA MI KOD C56

O ile się nie mylę, to jest kod raka jajnika. Też mi go czasem wpisują, a czasem D ileś tam - nowotwór niewiadomego pochodzenia. Zależy jaką lekarz ma fantazję. Przy czym raka jajnika nigdy mi nie zdiagnozowano.
Ale przy skierowaniu do sanatorium to możze mieć znaczenie. Tylko kto tego powinien pilnować? Czy to na prawdę pacjent ma mieć wiedzę medyczną, czy może jednak lekarz?
Nie cierpię niekompetencji

Lagunko mam nadzieję że te papiery co podpięłam pod skierowanie będą przydatne i lekarz nie odrzuci wniosku.
zobaczymy co przyjdzie pocztą. Ja już sama nie wiem przecież w wypisie ze szpitala było nowotwór jajnika, ale nie było w hist-pat nic złego i lchemi nie było więc ja nie wiem czy mam ten nowotwór czy nie ... .

Basiu mam do Ciebie ogromną prośbę
Ponieważ będziesz w sanatorium, które głównie jak wiem przygarnia kobiety po ginekologicznych operacjach, to byłabym Ci wdzięczna
gdybyś sprobwała się dowiedzieć u źródła jakie są przeciwwskazania do zabiegów dla kobiet onkologicznych.
Co jest powdem, że wnioski tych osób są odrzucane ? Czy wystarczy samo rozpoznanie choroby, pomimo że wynik HP po operacji był ok,
czy raczej powodem odmowy jest fakt leczennia chemią i naświetania, bo wydawało mi się, że właśnie te zabiegi są przeszkodą.
Nierozumiem wobec tego dlaczego panie bez leczenia chemią i bez naświetlań też mają decyzje odmowne.
Może to tylko wina błędnie wpisanego kodu na wniosku przez lekarza.
Gdybyś mogła rozenać ten temat, byłabym Ci bardzo wdzięczna i przy okazji udało by się na przyszłość pomóc naszym onkologicznym koleżankom

Basiu ja myślę, że te panie które robią zabieg ginekologiczne powinny mieć wiedzę na ten temat, a głównie lekarze zlecający zabiegi.
Za wątek na temat Połczyna będę Ci wdzięczna, a Viki też sporo tam może od siebie dopisać ;)

Dziewczyny, przepraszam, że tak głupio zapytam, ale jak to trzeba załatwić, uzasadnić, żeby wyjechać do sanatorium razem z mężem czy kimś bliskim? Żeby trafić w to samo miejsce, jesli schorzenia inne?

witam jestem fiszka miałam usuniętą macicę w styczniu tego roku, zainteresowało mnie, że po operacji mogę skorzystać z sanatorium, mam pytanie czy na pobyt w sanatorium powinnam wziąć urlop czy to jest w ramach zwolnienia lekarskiego??

Finko witam Cię cieplutko
Tak jak Viki mówi, pobyt jest w ramach zwolnienia lekarskiego i czeka się tylko kilka miesięcy na termin
Warto skorzystać jak to potwierdzają nasze Syrenki, więc zachęcam, tylko przypilnuj, żeby wypisano Ci poprawnie skierowanie, bo z tym bywają niestety problemy
Wszystko na ten temat znajdziesz w tym wątku

karaya pisze:Dziewczyny, przepraszam, że tak głupio zapytam, ale jak to trzeba załatwić, uzasadnić, żeby wyjechać do sanatorium razem z mężem czy kimś bliskim? Żeby trafić w to samo miejsce, jesli schorzenia inne?

Myślę, że to nie jest problem, bo w wielu sanatoriach leczy się różne schorzenia i zawsze znajdą jakieś sanatorium, gdzie będzieci mogli jechać razem
No niestety to dotyczy sanatoriumw trybie tradycyjnym, bo jeśli chciałabyś w trybie poszpitalny, to małżonek może się dołączyć, ale musi za swój pobyt zapłacić
Ale jak przeliczyć, że Ty jedziesz za darmo, to jego pobyt można jakoś przeboleć i zapłacić jak to zrobiła Basia z mężem Oczywiście jak kogoś stać ;)

zapisałam się na poniedziałek do lekarza rodzinnego, będę walczyć o sanatorium
jakie dokumenty powinnam przygotować do tej wizyty, co będzie potrzebne poradźcie

Finko przede wszystkim musisz mieć wypis ze szpitala i najlepiej zrób sobie xero, gdyby trzeba było go dołączyć do wniosku.
Po drugie zrób sobie też xero podstwy prawnej do starania się o sanatorium.
Tu masz link do tej strony, gdzie znajdziesz odpowiednie przepisy, a nas dotyczy to co znajdziesz na stronie 17.

http://www.nfz-gdansk.pl/uploads/files/2012_0_14.pdf

Najważniejsze jest wpisanie we wniosku prawidłowego kodu.

N99 – stany po operacjach w obrębie narządu rodnego, przebiegające bez powikłań pooperacyjnych, z wyłączeniem stanów po operacjach z powodu nowotworu złośliwego – w okresie do 12 miesięcy od przebytej operacji

Warto wszystko to mieć, bo z doświadczeń naszy Syrenek wynika, że lekarze nie więdzą o czym mówimy, nawet zapewniają, że sanatorium nam się nie należy
Obyś nie miała podobnych doświadczeń
Powodzenia

póki co idzie dobrze lekarka rodzinna tylko trochę próbowała oponować i odesłać mnie do lekarza ginekologa, w końcu dała się przekonać i wypisała skierowanie na badania - mam zrobić EKG, prześwietlenie płuc, morfologię i mocz - mam nadzieję, że niczego nie pominęła

Finko bardzo się cieszę, że pierwsze kroki już za Tobą
Chyba to wszystko co trzeba zbadać, dopilnuj jeszcze poprawnego kodu i będzie ok

dziękuję olikkk za pomoc i wsparcie tak jak poradziłaś wydrukowałam sobie ustawę i przekazałam lekarce informacje o kodzie

będę sukcesywnie zdawała relacje z przebiegu sytuacji. na razie z wykonywaniem badań muszę się wstrzymać bo mam kontrolę w pracy i nie bardzo mogę się urwać aby wykonać badania

Finko cała przyjemność po mojej stronie
Dobrze się przygotowałaś to wszystko powinno się udać bez problemów, czego Ci życzę całego serca

Moja rodzinna wyjaśniła mi że odrzucili moje podanie do sanatorium bo miałam w rozpoznaniu nowotwór jajnika, pomimo tego że nie było leczenia onko zdyskwalifikowali mnie z marszu. mogę się starać o sanatorium po 12 miesiącach płatne oczywiście. Powiedziała mi jeszcze że nie dało się pominąć rozpoznania więc ten jej kod załatwił mi odmowe. szkoda wielka szkoda

wyniki zaniesione pani doktor wypełniła wniosek do sanatorium i ma wysłać
Czy powinnam to jakoś monitorować i czy jest jakaś możliwość śledzenia czy pani doktor dopełniła obowiązku wysłania wniosku?
Jak długo czeka się na odpowiedź czy otrzymało się prawo do sanatorium????

dzięki dziewczyny w takim razie czekam.......

przyszło skierowanie do sanatorium kierunek Krynica Zdrój Park Nitribita w terminie 26.09-17.10.2014 r.
Liczyłam na termin letni.......ale co tam ważne że w ogóle otrzymałam skierowanie
Był ktoś w Krynicy ??????