Strona 2 z 2

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 26 sty 2014, o 18:44
autor: sylwia_z_1978
Olikk, wyszłam już ze szpitala... Na miała napisze wiecej...
Pozdrawiam Was Kobietki.. Każda z nas ma swoją historie.. To fakt...
Pozdrawiam ciepło.. cios... Buziaki...

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 26 sty 2014, o 20:47
autor: olikkk
Ciosku jak większość z nas :-*

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 27 sty 2014, o 11:01
autor: aguha
Dziekuje, Ciosku nawet nie wiesz jak ja z Nim dyskutuje, czasem kloce sie starajac sie zrobic wszystko aby mnie zrozumial, mam pretensje, ale nikt nam nie powiedzial, Ze z Bogiem nie mozna dyskutowac, slepa wiara to hanatyzm, po to mamy rozum, wolna wole aby sie zastanawiac a czasem miec pretensje, wane ,ze ktos tam nas slucha, a jesli nie, to pewnie sa inni, ktorzy akurat maja wiecej do powiedzenia albo maja wieksze problemy i tam skupienie uwagi jest wieksze.

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 28 sty 2014, o 08:54
autor: wanda77
Aguha jesteś wspaniała. Nie będę mędrkować i rozpisywać. Jednym no może 3 zdaniami powiem tak. Oby więcej takich ludzi jak ty i świat będzie lepszy i piękniejszy. Ostatnio usłyszałam na kazaniu zdanie które zapadło mi w pamięci że człowiek planuje a pan Bóg krzyżuje, trochę smutne ale kaznodzieja dodał że c Bóg umiłował człowieka jak własnego syna i często nie rozumiemy jego decyzji ale należy mieć wiarę że chce dla nas dobrze. I ostatnie co cie nie zabije to cie wzmocni.
Wiary siły nadziei i miłości sobie i Wam syrenki życzę

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 28 sty 2014, o 11:42
autor: wanda77
Ciosku kochany Wiem wymandrzam się a w praktyce wcale to nie jest takie proste do zaakceptowania. W około tyle zła, złych ludzi po prostu , dzieją się tragedie , wypadki choroby wojny i człowieka wrażliwego na krzywdę ludzka to boli. Wiem po sobie bo często zdarzy mi się zapłakać nad losem ludzkim i zwierzęcym słuchając chociażby wiadomości w telewizji. Ale ciosku czy bez wiary byłoby nam lżej ? .....

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 28 sty 2014, o 11:43
autor: wanda77
Ciosku ja Cie kocham :x

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 29 sty 2014, o 20:53
autor: olikkk
cios pisze:No własnie Wando to krzyżowanie mnie najbardziej niepokoi. Pół biedy jesli chodzi o spóźniony pociąg, zgubioną torebkę czy niedogodności finansowe. Jesli pojawia się np śmierć i to młodej osby, niewyobrażalne i nikomu niepotrzebne cierpienie chorej osoby, nieodpowiedzialnych i nie dbajacych o swoje dzieic rodziców, przemoc w obojętnie jakiej postaci to ja zaczynam mieć wątpliwości kto i po co tym światem rządzi i jak odczytywać te sygnały i jak wyciągnąć pozytywne wnioski, że ktoś nas kocha.....

Ciosku
w takich sytuacjach zawsze przypomina się wiersz księdza Jana Twardowskiego


Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka --- to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

Jan Twardowski

Re: Dziewczyny! Proszę o pomoc w sprawie mojej mamy.

: 1 lut 2014, o 23:29
autor: olikkk
Kata mam pytanie do Ciebie , czy dostałaś wiadomość na pocztę gazetową od Obernadetki ?
Napisała do Ciebie i nie wie czy doszło :(
Będę wdzięczna za odpowiedź :-*