PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Mogą się pojawić ...
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: olikkk »

rudasiak pisze:Dziękuję wam wszystkim za ciepłe słowa :ymhug:
Dziś wstałam i..... już nie wyłam z rana :)
No i to mi się podoba :D Cel Forumkowa osiągnięty :-bd
Głowa do góry, bierzemy się za bary i idziemy do przodu z uśmiechem na twarzy :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
sylwia_z_1978
Posty: 37
Rejestracja: 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 03 wrz 2012
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: sylwia_z_1978 »

Rudasiak,
Ja już dobrze nie pamietam (chyba po prostu nie chce sie w tym rozpamietywac) ale ja chyba tez po jakimś czasie zaczelam plamic i tez mi lekarz powiedział, ze to normalne.
W sprawie wyniku, jest tak jak pisze Aneta. Sprawdza dokładnie cały materiał. U mnie na przykład okazało sie, ze miałam już zajęte wezly chlonne; po to sie właśnie je usuwa, zeby po pierwsze usunąć miejsca gdzie mogą być komórki nowotworowe, po drugie sprawdzić czy były zajęte czy nie i adekwatnie zaplanować leczenie. Ja miałam dość duży obszar naswietlen, przez te zajęte wezly. To były tylko i aż 3 wezly na 63 co bardzo jest poważne w rokowaniach i przyszłym leczeniu. Sprawdzenie linii cięcia i obecności komórek rownież w naczyniach krwionośnych tez jest ważne, dla np. Zaplanowana chemi uzupelniajacej. Trzymam kciuki za dobry wynik. Trzymaj sie i dbaj o siebie. Pozdrawiam.s
Awatar użytkownika
cass80
Posty: 142
Rejestracja: 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 mar 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: cass80 »

Sylwiu a ja mam pytanie co do tej maści z kalogenem na ranę...możesz mi polecić jakąś? Podchodząc do operacji byłam bardzoooo chuda miałam brzuch "deska" no i rana też mi się tak zrosła a teraz jak tylko trochę brzuszka dostanę to od razu mi się taka "pupka" robi....wygląda to nieestetycznie i brzydko...wiem, że to mała cena za zdrowie, ale jeśli istnieje jakiś sposób na uelastycznienie tej blizny to chętnie wypróbuję:-)
koniczynka3102
Posty: 131
Rejestracja: 26 cze 2013, o 09:30

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: koniczynka3102 »

Witaj Rudasiaczku, to co wycieli wzieli do zbadania ,poniewaz wynik moze sie roznic od poprzedniego , ja np. przed operacja mialam pobierane wycinki i wynik byl CIN3 ,wiec zostawili mi wezly chlonne , natomiast po operacji wynik hp wyszedl g1 , 1 b i okazalo sie, ze musze miec naswietlania bo nie wiadomo czy wezly sa czyste,jesli chodzi o krwawienia po operacji to nie pomoge bo nie mialam,zycze ci duzo zdrowka i serdecznie pozdrawiam :) :ymhug: :-*
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Dziewczyny ja mam jeszcze pytanie dotyczące tych naświetlań.
Jak to dokładnie wygląda? Jak często się jeździ naświetlać? Czy są jakieś skutki uboczne?
Proszę napiszcie....nie wiem co mnie jeszcze czeka ale chyba chciałabym wiedzieć jak to jest?

Pozdrowionka dla was wszystkich :-*
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: olikkk »

Rudasiak zanim dziewczyny się odezwą możesz poczytać te watki:

viewforum.php?f=38

Dowiesz się sporo na ten temat :)
Pozdrawiam cieplutko :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
koniczynka3102
Posty: 131
Rejestracja: 26 cze 2013, o 09:30

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: koniczynka3102 »

Jezeli chodzi o naswietlania to nie ma sie czego bac , jest to zupelnie bezbolesne , ja mialam naswietlania przez 5 tygodni ( 25 lamp) od pon. do piatku i dodatkowo 3 brachyterapie , naswietlania wygladaja ,tak ,ze chodzisz codziennie na ta sama godzine, musisz sie rozebrac w kabince , nastepnie wolaja ciebie i idziesz do pomieszczenia ,kladziesz sie na takim urzadzeniu podobnym do tomografu komputerowego i lezysz niechuromo okolo 10 , 15 minut i to juz ,jedyne niedogodnosci to jest to , ze musisz codziennie chodzic , ja naszczescie mialam blisko domu szpital, ale niektorzy dojezdzali po 100 km.,na pewno jest to uciazliwe. Skutki uboczne ,ja mialam zapalenie pecherza i pare razy biegunke,wszystko przeszlo po tabletkach,nic sie strasznego nie dzialo, podczas naswietlan nie mozna sie myc w miejscu naswietlan i tydzien po zakonczeniu leczenia ,skore mozna posypywac alantanem i przemywac kwasem bornym, nie wolno jesc tlustych , ciezkich i pikantnych potraw ,oraz nie mozna pic gazowanego . Nie wiem czy brachyterapia tez ciebie interesuje ? Pozdrawiam serdecznie :ymhug: :-*
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Dzięki koniczynko za odpisik :)

To teraz prawie spokojnie czekam na wyniki. :)

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE !!! :x
sylwia_z_1978
Posty: 37
Rejestracja: 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 03 wrz 2012
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: sylwia_z_1978 »

Cass, nie pamietam teraz nazwy konkretnej maści. Poszłam do apteki i poprosiłam o maśc na blizne, z kolagenem lub inna, taka co bedzie ja uelastyczniac. Mi nie chodzilo o to zeby znikla, ale o to zeby była miękka. Trzeba ja tez masowac, rozciągać. Jak będę w aptece to przy okazji mogę spytać o nazwę to wtedy Ci podesle. Papa
Awatar użytkownika
cass80
Posty: 142
Rejestracja: 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 mar 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: cass80 »

Sylwiu, jeśli Ci ta maść pomogła to przy okazji zapytaj....ja nic nie używałam bo w sumie nie wierzę w te wszystkie preparaty.....ale może warto wkońcu uwierzyć....pierwszą bliznę (poziomą)też niczym nie smarowałam i pięknie się zagoiła....jest niewidoczna cienka kreseczka....a ta pionowa jest strraszna, gruba i twarda, jak byłam na wczasach to wszyscy się gapili :(
Awatar użytkownika
cass80
Posty: 142
Rejestracja: 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 mar 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: cass80 »

...aha ja wiem, że ona nie zniknie, lekarz mi sam powiedział, żebym nie liczyła, że blizna mi zniknie po jakichś specyfikach....tylko laserowo mogłabym się jej pozbyć, ale właśnie chodzi mi o jej uelastycznienie. Na lasery się nie piszę bo są drogie a najpewniej za jakiś czas znowu na stole wyląduję więc nie ma sensu tracić tyle pieniędzy na daremno.
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Witam kochane ponownie :ymhug:
Znowu mam do was pytanie .........
Ile czasu po operacji musi upłynąć żeby można ....się kochać :ymblushing:
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: olikkk »

Rudasiak nie wstydź się ;) Każda z nas zadawała sobie to pytanie i dlatego troszkę już o tym rozmawiałyśmy :)
Zerknij sobie do wątku na temat naszych drugich pierwszych razów ;)

viewtopic.php?f=11&t=60

A jak się czujesz po kilku dniach od ostatniej wizyty u nas ?
Czy z opuchlizną jest już lepiej ? Mam taką nadzieję :)
Pozdrawiam Cię cieplutko :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Oliku kochany... już nie mam dołów:) Nawet nie wiesz jak mi wszystkie pomogłyście :)
I teraz znów błyskawiczna odp :-* Powiedz...czy ty w ogóle sypiasz? :)
Co do opuchlizny...to się zmniejszyła trochę i tak jak pisała Sylwia masuję się i masuję
Cieszę się ,że tu do was trafiłam. Jesteście NAJCUDOWNIEJSZE NA ŚWIECIE!!! :-* :-* :-*
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: olikkk »

Bardzo się cieszę, że jest lepiej :D Dla takich chwili można czasem zarwać nockę ;)
Nie martw się :-* ze snem na szczęście nie ma problemów ;)radzę sobie :ymdaydream: czego i Tobie życzę z :kolobok_heart: całego :-*
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Dzięki Bulbinko za ciepłe słowa :x
Awatar użytkownika
cass80
Posty: 142
Rejestracja: 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 mar 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: cass80 »

Witaj Asienko, dzwoniłaś już w sprawie wyników? Pewnie już będą....trzymam mocno kciuki aby były pomyślne !!! :ymhug:
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Dzwoniłam wczoraj i jeszcze nie ma :( jakoś długo to trwa :-s
Awatar użytkownika
rudasiak
Posty: 83
Rejestracja: 18 lis 2013, o 10:22
Wiek: 41
Data operacji: 08 lis 2013
Metoda operacji: cięcie pionowe
Powód operacji: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: jeszcze nie wiadomo

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: rudasiak »

Witam wszystkie kochane :)
Dawno mnie nie było, bo miałam rodzinny nalot :kolobok_heat:

Otrzymałam już wyniki i.... nic z nich ie rozumiem. Praktycznie same numerki i wszystko po łacinie X(
Jedyne, co po polsku nic mi nie mówi

opis makroskopowy tarczy i kanału : Carcinoma planoepitheliale partim keratodes G 2. Ogniskowo widoczne tapetowanie gruczołów szyjkowych. Zmiana głównie zlokalizowana w obrębie ujścia zewnętrznego na obszarze 0,7 cm i głębokości naciekania 1 cm (zajmuje 1/3 długości kanału) pT 1b FIGO I B

I o co halo??? :-\
Awatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
Posty: 4225
Rejestracja: 1 gru 2012, o 15:55
Wiek: 54
Data operacji: 23 lut 2010
Metoda operacji: cięcie poprzeczne
Powód operacji: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Post autor: olikkk »

No i ja nie kumam :-??
Jak bardzo nam brakuje Roszpunki :kolobok_facepalm:
Ale już niedługo ;) Myślę, że za kilka tygodni wróci :D
Radusiak myślę, że szybciej Twój lekarz wyjaśni o co chodzi, a ja profilaktycznie trzymam kciuki :-bd
Obrazek Obrazek Obrazek
olikkk
Zablokowany

Wróć do „Powikłania po operacji i leczeniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość