Strona 2 z 2

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 14 sie 2013, o 07:42
autor: aneta
dziękuję Kobietki,
mówicie espumisan, to kupię sobie dziś w aptece, bo już z samego rana jelita dały o sobie znać :(
wczoraj w porównaniu do poprzednich dni nie czułam się najlepiej, miałam takie uderzenia gorąca i bardzo się pociłam. Jak już pisałam bolało w okolicach jajników. Mam nadzieję, że dziś się nie powtórzy, bo energię z rana mam i oby tak zostało.
Wypiłam dziś pierwszą od tygodnia kawkę, taką słabą, rozpuszczalną z mlekiem. Była pyszna :)
Czy Wy miałyście takie uderzenia gorąca mimo zostawionych jajników?

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 14 sie 2013, o 10:41
autor: cass80
Witaj Anetko, ja też miałam jakieś dwa dni po operacji parę uderzeń gorąca (w nocy). Myślę, że jest to normalne, jajniki muszą się przyzwyczaić do nowego środowiska (ja dodatkowo miałam ich transpozycję). Później się już nie powtórzyły. I tak jak Agnieszkę strasznie mnie wysypało, do dzisiaj ( 5 miesięcy po operacji) mam problem z trądzikiem :ymsigh:
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności :-)

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 15 sie 2013, o 14:34
autor: aneta
dziś zaczęły się problemy z wypróżnianiem. Jelita buzują i boli jak cholera, o mało nie zemdlałam z tego bólu. Czuję cały czas napięcie po bokach w brzuchu, boli....

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 16 sie 2013, o 08:55
autor: aneta
Karmagulko, racja z pęcherzem też problem, boli i piecze przy oddawaniu moczu, dlatego już od dwóch dni furaginum łykam. Dziś z rana znów rewolucja w jelitach, wzięłam tabletkę przeciwbólową, bo nie daję rady. Gdyby nie te rewolucje to byłoby całkiem znośnie. Jednak bół w jelitach jest tak przeszywający, że dosłownie omdlewam. Jak leżę jest ok, jak wstanę zaraz zaczyna pracować i boli. Biorę też espumisan, na razie słabo pomaga :(

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 21 sie 2013, o 09:55
autor: aneta
To się dzisiaj w nocy wystraszyłam.
Pojawiło się ni to krwawienie ni to plamienie w nocy, miałam informację, że tak do miesiąca może być, ale do tej pory było dobrze. Poza tym mówili, że jak się pojawi żywo czerwona krew to natychmiast do szpitala. Czerwona była, ale czy żywo 8-|
W każdym razie prawie całą noc nie spała. Teraz tylko lekkie plamienie.
Wczoraj rewelacyjnie się już czułam i trochę poszalałam, może to od tego???
Jakie miałyście doświadczenia?

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 4 wrz 2013, o 14:44
autor: olikkk
Anetko doczytałam w innym wątku, że już się uporałaś z problemami jelitowymi co mnie bardzo cieszy :)
A jak z plamieniami i tak ogólnie jak się czujesz prawie miesiąc po operacji ?
Mam nadzieję, że lepiej niż przed operacją ;) W każdym razie życzę Ci tego bardzo mocno :-*

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 11 wrz 2013, o 09:25
autor: aneta
Odebrałam wynik HP, nie znaleziono żadnych komórek patologicznych, jak to nazwała moja Pani Gin. W macicy były mięśniaki oraz stan po zażywaniu gestagenów (pamietacie orgametril brałam). Jajowody bez żadnych zmian. W szyjce macicy znaleziono tzw. torbiel nabotha, to ona mogła być przyczyną tej 3 w cytologii i ASCUS. Jak widać na moim przykładzie potwierdza się, że wyniki są często przejaskrawione, czego broń Boże nie potępiam, bo lepiej przedobrzyć niż przeoczyć w takiej sytuacji. Decyzji o usunięciu macicy nie żałuję, szczerze to jakoś lepiej się czuję, mam więcej energii i fakt, że nie bedzie już miesiączek jest dla mnie cudowy. Wczoraj zrobiłam przegląd szuflady z majtkami i wyrzuciłam z pełną satysfakcją wszystkie te "okresowe". Nie wiem, czy Wy też takie miałyście, ale ja ze względu na obfite miesiączki miałam klka takich gaci, co dobrze podpaski trzymały.
Czuję się już całkiem dobrze, problemy z jelitami przeszły, odżywiam się już normalnie, choć nie przesadzam z tłustym, ostrym jedzeniem. Plamienie jeszcze delikatne jest, ale było sprawdzone przez GIN i tak jeszcze moze być. Pochwa się zarosła i zagoiła, co nie oznacza zagojenia w środku i dalej mam uważać. Na sex zgody jeszcze nie ma, dopiero za miesiąc :( ale lepiej poczekać niż sobie zaszkodzić. Decyzja taka wynika z faktu, że przy laparoskopowej operacji lekarz nie ma możliwosci zaciśnięcia pochwy od środka w 100% szczelnie i ona po prostu musi się sama zarosnąć, a to trwa około 2,5miesiąca.
Pozwoliłam sobie jeszcze na 2 tygodnie zwolnienia, wracam do pracy 24.09. Teraz odpoczynek i życie w zwolnionym tempie.
Za trzy miesiące do kontroli na USG.

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 11 wrz 2013, o 11:09
autor: olikkk
Anetko to bardzo dobra wiadomość :D z której cieszę się razem z Tobą :-*
A przy okazji dowiedziałam się od Ciebie bardzo ważnej rzeczy, o której zaraz napiszę w odpowiednich wątkach,
żeby następne panie po laparoskopii wiedziały więcej o swoim dochodzeniu do pełnej sprawności :)
Wielkie dzięki za Twoje cenne doświadczenia i obecność wśród nas :x
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i będę wdzięczna za kolejne relacje i doświadczenia :kolobok_give_rose:

Re: Atypowy przerost endometrium - Aneta

: 11 wrz 2013, o 11:26
autor: Beaplus
Anetko super wiadomości. :D Teraz już możesz spokojnie bez stresów dochodzić do pełni zdrówka czego bardzo Ci życzę. :-* :-*