Strona 2 z 2

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 22 kwie 2014, o 21:45
autor: Anetta R.
Wszystko się układa, a drugie USG wykonywane przez innego lekarza, tylko to potwierdzi.

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 24 kwie 2014, o 19:12
autor: olikkk
Anetto cóż to za okropieństwa Cię dopadły na same święta :-(
Bardzo się zmartwiłam :-( ale czytam, że z każdym dniem docierają do nas coraz lesze wiadomości, co mnie bardzo cieszy i mam nadzieją, że wkrótce cała i zdrowa wrócisz do domciu w co bardzo wierzę i tego Ci z całego serca życzę :-*

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 1 maja 2014, o 11:16
autor: Anetta R.
Już mnie wypuścili - wczoraj. Tak jedną nogą, bo trafiłam na lekarza, który nie puści do domu, jeśli wszystkie wyniki nie będą w normie, a mi jeszcze próby wątrobowe trochę niedobre wychodzą. Jutro kontrolne badanie krwi i jeśli wszystko będzie OK (będzie!), to do szpitala już nie wrócę.

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 2 maja 2014, o 18:21
autor: Anetta R.
Dziękuję Wam :-)

Jest tak - dzisiejsze próby wątrobowe nadal nie w normie, powtórka badań w poniedziałek i jeśli nic się nie zmieni, to znowu szpital i TK albo MRI, a potem decyzja co dalej.

I tyle wieści na dziś.

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 5 maja 2014, o 16:12
autor: Anetta R.
Jestem wolna! Próby wątrobowe nadal nie w normie, ale powoli spadają - kontrola za dwa tygodnie. Gdyby był mój lekarz prowadzący,to pewnie by mnie na oddziale zatrzymał i TK/MRI zlecił, ale dziś go nie było, a ordynatorka zadecydowała właśnie tak, jak napisałam wyżej.

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 6 maja 2014, o 20:27
autor: olikkk
Anetto bardzo się cieszę, że pokonałaś szczęśliwie kolejne przeciwności losu i wróciłaś do domu :-)
Oby jak najszybciej wyniki wróciły do normy i niech już nic więcej Ci się nie przyplącze :-*

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 7 maja 2014, o 10:51
autor: Anetta R.
Basia65, olikkk, dziękuję.

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 1 cze 2014, o 12:07
autor: Anetta R.
Witam po prawie miesięcznej nieobecności.

Co u mnie?

Poszpitalne kontrolne USG nerki takie sobie - nadal jest mały zastój. Dostałam skierowanie do nefrologa - najbliższy termin listopad 2014. Na szczęście trafiłam na ludzką pielęgniarkę, która pokazała moje wyniki lekarzowi i będę przyjęta w najbliższy czwartek.

Próby wątrobowe już lepsze - AspAT już w normie, AlAT jeszcze ponad normę, ale spada, czyli Heparegen działa.

Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności uznał mnie za niepełnosprawną w stopniu znacznym na rok.

Czekam też na wynik kontrolnego pooperacyjnego rezonansu miednicy mniejszej. Gdy już go będę miała, umówię się na kontrolę w stolicy.

I tyle u mnie.

Miłego Dnia Dziecka Waszym Pociechom i oczywiście Wam też, życzę :-)

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 1 cze 2014, o 15:43
autor: olikkk
Anetko witam Cię bardzo serdecznie po miesiecznej przerwie :ymhug:
Wiadomości przynosisz różne ...... Troszkę dobrych :-) troszkę gorszych :-( Bardzo się cieszę, ze trafiłas na wyrozumiałą pielegniarke i lekarza, który zgodził się przyjąc Cie na cito :-bd
Zycze Ci dobrych wyników rezonansu i unormowania pracy nerki :-)
Stopien niepelnosprawnosci jaki Ci przyznali może się do czegoś przyda :-)
Ale to chyba nie ma przelozenia na przyznanie renty ? Nie bardzo się na tym znam ;) moze mi nieco rozjasnisz sytuację, albo któras nasza Syrenka , ktora zna się na tych sprawach :-)
Za życzenia z okazji dzisiejszego swieta z calego serca dziękuję w iminiu swoim, dzieci i moich wnuków :ymhug: aTobie rowniez jako dziecku swoich rodzicow życzę wszelkiego dobra :-*
Przy okazji Twoim siostrzeńców rowniez serdecznie pozdrawiam i życzę wesolego swietowania i dużo miłosci :kolobok_give_rose:

Re: Anetta R. - mięsak macicy

: 1 cze 2014, o 21:00
autor: Anetta R.
Serdecznie dziękuję za życzenia, olikkk :-)

Wiadomości są jakie są, ale mam nadzieję, a raczej jestem pewna, że z każdym dniem będzie lepiej.

To orzeczenie o niepełnosprawności służy do celów pozarentowych i dzięki niemu można uzyskać na przykład lżejsze warunki pracy, dodatkowy urlop, dodatkowe przerwy w pracy, ulgi podatkowe, komunikacyjne, zasiłek pielęgnacyjny, pomoc socjalną, kartę parkingową umożliwiającą parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych i dużo innych, w zależności od stopnia niepełnosprawności. O rentę póki co się nie staram, bo mam zamiar w październiku wrócić do pracy, o ile mi oczywiście zdrowie pozwoli, a pozwolić musi, bo ile można w domu siedzieć, prawda? Chociaż z drugiej strony - fajnie jest poleniuchować, szkoda tylko, że z takiego powodu.